Remonty w centrum Poznania będą trwały jeszcze dłużej? Przedsiębiorcy są oburzeni
- Remont w centrum nie zakończy się do końca bieżącego roku, pomimo wielu deklaracji prezydenta Jaśkowiaka. Jest to dowód na to, że magistrat wraz z inwestorem zastępczym, czyli spółką Poznańskie Inwestycje Miejskie, nie zdoła dotrzymać obietnic, w których określał graniczny termin zakończenia wszystkich prac budowlanych w centrum - mówi Maria Sokolnicka-Guzek ze Stowarzyszenia Plac Wolności.
Stowarzyszenie otrzymało bowiem odpowiedzi od przedstawicieli miasta i spółek miejskich, w których przyznano, że prace remontowe nie skończą się w planowanych wcześniej terminach.
- Remont w ramach całego Programu Centrum nie zostanie zakończony do końca bieżącego roku. Wobec koniecznych zmian na ul. 27 Grudnia dąży się do tego, aby w pierwszej kolejności zrealizować infrastrukturę tramwajową - poinformowali stowarzyszenie przedstawiciele Poznańskich Inwestycji Miejskich.
Chodzi między innymi o piwnice Okrąglaka.
- Miejski Konserwator Zabytków potwierdził, że budynek Okrąglaka jest wpisany do rejestru zabytków z wyłączeniem spornych piwnic. Nasze źródła podają, iż piwnice mają zostać zasypane, co w naszej ocenie nie powinno mieć miejsca, należy bowiem zadbać o cały zabytek, a nie jedynie o jego nadziemną część - tłumaczą przedstawicie Stowarzyszenia Plac Wolności.
Kolejny problem stanowią drzewa przy ul. 27 Grudnia. Przypomnijmy, że Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska nie zezwoliła na usunięcie znajdujących się tam leszczyn tureckich.
- Po decyzji niezwłocznie wystąpiliśmy do prezydenta Jacka Jaśkowiaka oraz PIM o to, by stworzono alternatywny projekt tej ulicy, z zachowaniem istniejącej zieleni. Pomimo naszych wielokrotnych zapytań do dnia dzisiejszego miasto nie ma nadal przygotowanego finalnego projektu. Remont trwa, nie wiadomo, kiedy się zakończy i mieszkańcy nie wiedzą, jak będzie wyglądała ta ulica po jego zakończeniu - podsumowują przedstawiciele SPW.
Jak wynika z informacji stowarzyszenia, miasto planuje wyłączyć zaprojektowaną i zatwierdzoną część przestrzeni z planu remontowego "Program Centrum" i w innym trybie uzyskać wymagane zgody na prowadzenie w niej prac budowlanych. Najprawdopodobniej chodzi o ul. 27 Grudnia.
Stowarzyszenie Plac Wolności nie kryje oburzenia działaniami miasta i PIM.
- Działania magistratu są nietransparentne - komentują. - Mało w nich rzetelnych informacji, które można by w prosty sposób znaleźć. Pomimo, iż podatnicy opłacają specjalną stronę internetową, której zadaniem jest informowanie o trwających remontach w ramach Programu Centrum, nikt nie odnajdzie tam tej istotnej dla funkcjonowania poznaniaków w centrum informacji, że remonty się przedłużą ani wzmianki o tym kiedy się zakończą - mówią przedstawiciele SPW.
I dodają: - Przedłużające się remonty, źle skoordynowane prace, olbrzymi wzrost kosztów prowadzenia inwestycji drogowych świadczy w ocenie Stowarzyszenia Plac Wolności o nieudolnym gospodarowaniu publicznymi środkami. Wydłużenie terminu zakończenia doprowadza do dalszej degradacji centrum. Przedłużenie prac to przedłużenie uciążliwości dla wszystkich mieszkańców i osób korzystających z centrum.
Stowarzyszenie przypomina, że remont w ramach "Programu Centrum" rozpoczął się w 2017 roku. Początkowo miał zakończyć się w 2020 roku. Jednak miasto wielokrotnie zmieniało harmonogram prac.
- Mieszkańcy muszą liczyć się z tym, iż po raz kolejny miasto wydłuży okres utrudnień i degradacji centrum. Pozostaje ustalenie odpowiedzi na pytania - o ile wydłuży się ten okres i ile to będzie kosztowało? - pytają przedstawiciele stowarzyszenia.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Turystyczna Wielkopolska - odcinek 6, powiat średzki:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?