Tak zaczęła się moja przemiana. W 2009 roku wzięłam się za siebie, a walkę ze zbędnymi kilogramami rozpoczęłam od psychoterapii. Dowiedziałam się, że najpierw muszę wyleczyć umysł, by skorzystało z tego moje ciało. Od 2010 zaczęłam korzystać z porad dietetyków, jednak wszystkie polecane przez nich diety – najczęściej te kończące się na 1200 kcal – tylko pogarszały sprawę. Nie potrafiłam wytrzymać w takim rygorze i zamiast chudnąć – znów tyłam! Pierwsza ważna lekcja: porada dietetyczna, chociaż niezbędna, nie jest wystarczająca.
W maju 2013 moja waga wskazywała dokładnie 134 kg. Wtedy właśnie zrozumiałam, że to jest ta granica, ten moment, w którym moje życie zmienia się o 180 stopni. Doszłam do wniosku, że na początku mojej przemiany mogę liczyć tylko na siebie, dlatego właśnie w siebie postanowiłam zainwestować najwięcej.
Aby dokładniej poznać procesy żywieniowe, w czerwcu 2013 roku ukończyłam studia podyplomowe na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu, na kierunku Dietetyka i Poradnictwo Żywieniowe. Opracowałam własną dietę, rozpoczęłam współpracę z trenerem personalnym, fizjoterapeutą, jednocześnie nadal utrzymując kontakt z coachem. Lekcja druga: każdy z tych kroków jest niezbędny przy walce z otyłością!
I wtedy w rok schudłam dokładnie 60 kg! Owszem, nie spadło mi to z nieba. Musiałam popracować nad swoją silną wolą i wypracować nowe nawyki żywieniowe i treningowe, ale efekty są zdecydowanie warte poświęcenia. Trzecia podstawowa lekcja: najważniejsza w działaniu jest synergia - psychoterapia/coaching + dieta + trening + systematyczność.
Teraz, co najważniejsze, założyłam Diet&More – miejsce, w którym nie ma rzeczy niemożliwych, które pomaga ludziom chcącym odmienić swoje życie prywatne, zawodowe, chcącym spełnić najskrytsze cele i pragnienia. Miejsce, mam nadzieję, inne niż wszystkie poradnie i gabinety. Aby poznać nas lepiej zapraszam na stronę http://dietandmore.pl/.
I jeśli tylko chcesz, to odmienię Twoje życie tak, jak zmieniłam swoje!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?