Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Off Cinema: Z uczuciem do człowieka

Redakcja
Misjonarze na Syberii, Niemiec tęskniący do NRD, aktorzy z najmniejszego polskiego teatru lalek i wieczni studenci z Finlandii - kolejna prezentacja filmów Off Cinema zaskakuje, bawi i poucza.

"Miasto nad Rzeką Czarnego Smoka" Anety Popiel-Machnickiej to jeden z gwarantowanych kandydatów do nagród tegorocznego XIII Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Off Cinema. Reżyserka przenosi nas do małego miasteczka nad Amurem, nad rosyjsko-chińską granicą, gdzie na olbrzymim terytorium (większym od Polski) pracuje trzech katolickich księży.

Wbrew obawom nie jest to opowieść o trudach krzewienia rzymsko-katolickiej wiary wśród ciemnego ludu przez bojowników niszczonych przez władze. To historia księży, którzy bycie misjonarzem traktują jako szansę na sprawienie, że ktoś może stać się lepszym człowiekiem - katolikiem, prawosławnym, ateistą. Główny bohater i narrator filmu nie uważa się za kogoś lepszego od ludzi, wśród których przyszło mu żyć - zdaje sobie sprawę z ich odmienności zarówno kulturowej, jak i cywilizacyjnych zapóźnień. Nie chce zbawiać świata, a jedynie uczynić go bardziej przyjaznym.

Historia w "Mieście nad Rzeką Czarnego Smoka" opowiedziana została za pomocą niezwykle plastycznych obrazów, intymnych ujęć kamery, poetyckich kadrów. Prawdziwe zawodowstwo.

Jolanka Hoehn w "Niezłomnym" opowiada historię byłego obywatela Niemieckiej Republiki Demokratycznej, którego życie z chwilą upadku muru również się zawaliło. Wcześniej pracował w centrali handlu zagranicznego, podróżował po świecie (czyli do Polski i Bułgarii), a kiedy zniesiono państwowy monopol na handel - przestał być potrzebny. Imał się różnych zajęć, aż utknął z minimalną pensją jako pomoc biblioteczna i... w końcu jest szczęśliwy. Krótka, ciepła i pouczając opowieść o człowieku, z sympatią wspominającym miniony ustrój.

Dla bohaterów "Lalek" Rafała Cielaka teatr lalek jest całym ich światem - lalkę trzeba najpierw zrobić, sprawić, by za jej pomocą aktor mógł przekazać widzom emocje... Z lalką tworzy się emocjonalna nić - zarówno pomiędzy jej twórcami jak i aktorem, który ją ożywia. A dzięki "Lalkom" także z widzami tego filmu. Bardzo udana próba poważnego pokazania "niepoważnego" teatru.

Myślicie, że znacie "wiecznych studentów"? Jeśli nie widzieliście fińskiej "Przerwy na kawę" w reż. Reetty Huhtanen, to nic nie wiecie o studiowaniu! W uniwersyteckiej kafeterii spotyka się trzech mężczyzn, by snuć filozoficzne dyskusje o świecie, życiu, religii. Dosyć posunięci w latach starsi panowie są pełni wigoru i zapalczywości w wygłaszaniu swoich poglądów. A na dodatek są... studentami. Jeden z nich wylicza kierunki, które do tej pory studiował. Lista jest tak długa, że nie sposób jej spamiętać - on sam też nie jest do końca pewien, czy wszystkie wymienił...

Studiowanie to ich sposób na życie, a dzięki dynamicznej kamerze, ciasnym kadrom, najczęściej czarno-białym obrazom my także mamy okazję być niemymi uczestnikami ich akademickich sporów. Po prostu przednia zabawa!

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto