Na Strzeszyńskiej już wielokrotnie dochodziło do poważnych wypadków. Wszystko z powodu dość niefortunnego przystanku autobusowego: nie ma on zatoczki i znajduje się tuż przy przejściu dla pieszych. Pasażerowie wysiadający z autobusu wchodzą wprost pod koła nadjeżdżających samochodów.
W tym miejscu ulicy często dochodzi do tragicznych wypadków, bo to ruchliwe miejsce. Nie tylko jest tu przystanek autobusowy, ale niedaleko mieści się też Galeria Podolany, popularne miejsce zakupów okolicznych mieszkańców. Zaledwie w styczniu pod kołami samochodu właśnie w tym miejscu zginął mężczyzna.
Sprawą zajęli się radni z Komisji i Bezpieczeństwa Publicznego zapraszając do współpracy Zarząd Transportu Miejskiego, policję, Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne i Zarząd Dróg Miejskich. I udało się - po niespełna trzech tygodniach prac czterem firmom udało się znaleźć rozwiązanie problemu.
- Zdecydowaliśmy, że przystanek autobusowy zostanie przesunięty w stronę Lutyckiej, udało nam się znaleźć miejsce - pokazywał na mapie Jerzy Nawrocki, Miejski Inżynier Ruchu.
Józef Klimczewski, naczelnik poznańskiej drogówki, zwraca też uwagę na fakt, że odsunięcie przystanku od przejścia dla pieszych także wpłynie na poprawę bezpieczeństwa.
- To właśnie na tym przejściu miał miejsce tragiczny wypadek - przypomina. - Odsunięcie przystanku poprawia widoczność, więc zwiększa bezpieczeństwo. Poza tym na jezdni w tym miejscu wprowadzamy linię ciągłą. Nie będzie już możliwości wyprzedzania, co też poprawi bezpieczeństwo.
Najważniejsze jednak dla mieszkańców Strzeszyna i Podolan jest to, że wszystkie te zmiany mają być wprowadzone naprawdę szybko, bo już w maju tego roku.
Czytaj także: |
Strzeszyńska – najbardziej niebezpieczne pasy w Poznaniu Policjanci regularnie odnotowują tu wypadki, kolizje i potrącenia pieszych. Wszystko przez niefortunne ustawienie przystanku autobusowego. |
Festiwal Kultury Studenckiej ARTenalia 6, 7, 8 maja 2011 Stara Rzeźnia |
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?