MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pokochać flamenco

Lilia Łada
Lilia Łada
Raz w miesiącu, w niedzielę, zjeżdżają się tu z całej Polski. ...
Raz w miesiącu, w niedzielę, zjeżdżają się tu z całej Polski. ... Joanna Szulczyńska-Gabor
Raz w miesiącu zjeżdżają się tu z całej Polski. Wpadają do Poznania, by tańczyć flamenco pod okiem jednego z mistrzów tańca - Teo Barea.

Wygląda to tak: najpierw tańczy grupa początkująca, po 15 minutach na sali pojawia się grupa średnia, która po 2 godzinach ma godzinną przerwę na lunch, a Ania Kochnowicz, pomysłodawczyni, współorganizatorka i dobra dusza całego przedsięwzięcia dba, żeby wszyscy jednak coś zjedli. Po lunchu grupa średnia wraca na kolejne dwie godziny, a  po nich znowu - grupa początkująca, ta z rana. Razem 7 godzin tańca i nauki dla Teo, a nieco mniej dla dziewczyn z obu grup. Flamenco jest szalenie wyczerpujące nie tylko dlatego, że taniec to wysiłek fizyczny. Jeśli tańczy się u Teo Barea, to trzeba dać z siebie więcej, znacznie więcej. Otworzyć duszę...

- Wszystko zaczęło się jakieś dwa lata temu - wspomina Ania Kochnowicz. - Jedenaście dziewczyn, które już wcześniej tańczyły flamenco na Warsztatach Tańca Współczesnego Polskiego Teatru Tańca, postanowiło pojechać do Barcelony, żeby uczyć się u Teo. On od 9 lat przyjeżdża do Polski i prowadzi tu zajęcia, ale wyjazd tam, gdzie się dosłownie oddycha tańcem, to było zupełnie co innego.

I pojechały. Na zajęciach w szkole Teo dostały znacznie więcej niż oczekiwały, potraciły już doszczętnie głowy dla flamenco i wtedy po raz pierwszy pojawił się pomysł, żeby zorganizować warsztaty w Poznaniu. Ale takie porządne, techniczne, a nie tylko kilkudniowe. I żeby je prowadził Teo Barea.

- Warsztaty kuszą, ale głodu nie zaspokajają - wyjaśnia Ania. - A my właśnie potrzebowałyśmy więcej zajęć technicznych. Nie jesteśmy konkurencją dla szkół tańca. To raczej takie uzupełnienie ich oferty, takie jakby wykłady dodatkowe.

Zdaniem Ani Teo powinien dostać już jakiś medal od ambasadora Hiszpanii, bo dziewczyny nie tylko nadal uczą się flamenco, ale jeszcze zaczęły się uczyć hiszpańskiego... Bo flamenco to nie tylko krok, ruch. Tu chodzi jeszcze o to, żeby to poczuć. A jak można poczuć, jeśli się nie rozumie?

- Ja traktuję flamenco jako terapię, rodzaj wszechstronnej gimnastyki umysłu i ciała - Ania próbuje wytłumaczyć magię tego tańca. - Kiedy tańczę, czuję, że mogę dokonywać rzeczy niemożliwych. Flamenco uczy innego spojrzenia na świat: umiejętności cieszenia się życiem, każdym dniem, który się zdarzy, dostrzegania piękna w drobiazgach...

Ale flamenco jak rzadko który taniec jest mocno osadzone w tradycji, w kulturze hiszpańskiej. Czy mimo całej miłości do tego tańca Polki wyrosłe przecież w zupełnie innej kulturze mogą go zatańczyć tak jak Hiszpanki, które się z tym rodzą?

- Mogą - odzywa się nieoczekiwanie Małgorzata Radomska, tłumaczka z hiszpańskiego, nieodzowna na tych warsztatach, bo dziewczyny nie mówią jeszcze tak dobrze po hiszpańsku. - Flamenco uczy kobiety bycia kobiecymi, pięknymi i to jest coś niesamowitego, jak ja je oglądam siedząc tu podczas zajęć. Ta siła, ten ogień, to piękno...!

Teo Barea też nie może się nachwalić swoich polskich uczennic, które aż rosną z dumy.

- Są bardzo życzliwe - wylicza nauczyciel. - Mają ogromną motywację, żeby się nauczyć, no i są zdyscyplinowane. Bo wszyscy mogą czuć flamenco, problem w tym, jak to uzewnętrzniają. Ale Polacy mają bardzo dobry słuch, to mnie uderzyło od razu, gdy tu przyjechałem.

Jego zdaniem nawet jeśli jest trochę różnicy w ruchu, to tylko dlatego, że Hiszpanki mają lekcje cztery razy w tygodniu, a Polki raz. Innych różnic nie ma.
- Gdyby ustawić obok siebie Polkę i Hiszpankę, obie początkujące, to wcale bym się nie zdziwił, gdyby to Polka okazała się lepsza - śmieje się Teo.

- Bo z flamenco to jest tak - wyjaśnia Ania. - Albo pokochasz od razu, albo nie, ale jeśli pokochasz, to dzięki nauczycielowi. Zobacz, ile dziewczyn przejeżdża po kilkaset kilometrów raz w miesiącu, żeby spędzić z tym facetem kilka godzin. Widocznie jest tego wart...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Lady Pank: rocznica debiutanckiej płyty

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto