29 kwietnia 2004 na ul. Bałtyckiej w Poznaniu policja próbowała zatrzymać groźnego przestępcę Sebastiana Sz.. Udało się namierzyć samochód, którym poszukiwany miał się poruszać. Gdy podejrzewane auto zatrzymało się na światłach, policjanci z wyciągnięta bronią kazali wysiąść dwóm osobom siedzącym w środku. Niestety, nie było wśród nich poszukiwanego przestępcy, lecz byli to niewinni nastolatkowie. Łukasz i Dawid nie wiedzieli, że to policja, bo funkcjonariusze byli ubrani po cywilnemu. Widząc mężczyzn wymachujących bronią, sadzili, że to bandycki napad i zaczęli uciekać. Wtedy policjanci otworzyli ogień. W wyniku strzelaniny Łukasz T. zginał, a Dawid Lis z uszkodzonym kręgosłupem, porusza się dziś na wózku inwalidzkim.
W pierwszym procesie sąd przyznał Dawidowi Lisowi milion złotych odszkodowania oraz 2 tysiące złotych renty, która ma wypłacać policja. Jednocześnie uniewinniono funkcjonariuszy, przeprowadzających fatalną w skutkach akcję. Od tego wyroku odwołała się prokuratura. W trwającym ponad rok ponownym procesie sąd uniewinnił policjantów.
Wkrótce więcej informacji o wyroku poznańskiego sądu.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
