MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Na Strzeszynie w Poznaniu jak w Puławach. Tam też sąd zamknął boisko. W efekcie prezydent miasta może iść za kratki

Marta Jarmuszczak
Marta Jarmuszczak
Puławy, podobnie jak Poznań, zgodnie z wyrokiem sądu mają zamknąć boisko sportowe. Na zdjęciu boisko na poznańskim Strzeszynie
Puławy, podobnie jak Poznań, zgodnie z wyrokiem sądu mają zamknąć boisko sportowe. Na zdjęciu boisko na poznańskim Strzeszynie Adam Jastrzębowski
Jakiś czas temu pisaliśmy, że boisko na Strzeszynie ma zostać rozebrane, ze względu na zbyt duży hałas. Podobna sprawa, jednak z innym finałem, działa się w Puławach. Tam prezydent unikając grzywny stwierdził, że woli iść za kratki - a wszystko zaczęło się podobnie - od sporu o hałasy.

Na poznańskim osiedlu Strzeszyn, mieszkańcy oraz osiedlowi radni są oburzeni rozbiórką jednego z niewielu dostępnych boisk przy ulicy Kaczmarskiego. Decyzja o likwidacji obiektu zapadła po wyroku sądu z 1 sierpnia 2023 roku, który stwierdził, że boisko generuje zbyt duży hałas. Apelacja urzędników od decyzji sądu nie przyniosła skutku.

Podoba sprawa w Puławach

Mieszkańcy jednego z puławskich osiedli od 2018 roku walczą z hałasem dobiegającym z boiska szkoły podstawowej nr 4. Ich skargi doprowadziły do sądowego zakazu korzystania z obiektu poza godzinami nauki szkolnej i przez inne osoby niż uczniowie szkoły. Urzędnicy, starając się wyjść naprzeciw oczekiwaniom młodzieży i nie zamykać boiska, zdecydowali o montażu ekranu dźwiękoszczelnego za 250 tys. zł. Jednak radość nie trwała długo, gdyż sąsiedzi ponownie zaskarżyli decyzję. Montaż ekranu nie unieważnił wyroku sądu w sprawie zamknięcia boiska.

Paweł Maj, prezydent Puław zapowiedział, że nie zamierza zapłacić nałożonej na miasto przez sąd grzywny w wysokości 5 tys. zł.

- Wyrok jest absurdalny, bezduszny i bezsensowny. To są nasze dzieci z naszego miasta. Płacenie kar finansowych za to, że mogą ćwiczyć i aktywnie spędzać czas na jedynym boisku przyszkolnym na całym osiedlu byłoby złem w czystej postaci. Dlatego miasto tej grzywny nie zapłaci, a ja odsiedzę tę karę w areszcie - mówił prezydent Puław.

Termin zapłaty grzywny minął 11 czerwca. Kara ta może zostać zamieniona na 5 dni aresztu. Prezydent Maj czeka na krok wymiaru sprawiedliwości.

Prezydentowi Puław Pawłowi Majowi grozi kara więzienia za zignorowanie wyroku sądu w sprawie podobnej do tej, która rozgrzała poznański Strzeszyn
Prezydentowi Puław Pawłowi Majowi grozi kara więzienia za zignorowanie wyroku sądu w sprawie podobnej do tej, która rozgrzała poznański Strzeszyn FB / Paweł Maj-Prezydent Miasta Puławy

Na Strzeszynie powstanie nowe boisko?

W Poznaniu urzędnicy nie zamierzają podważać wyroku sądu. Jak zapowiadają boisko przy ul. Kaczmarskiego zostanie rozebrane, a jego elementy posłużą do modernizacji nieodległego boiska przy ul. Horacego.

- Nie chcemy niepotrzebnie magazynować tych materiałów, lecz w pierwszej kolejności będziemy musieli ocenić, czy będą się one nadawać do wykorzystania. Rozbiórka samego boiska obejmować będzie także usunięcie oraz utylizację nawierzchni i podbudowy - zapowiedział nam Zarząd Zieleni Miejskiej, który zajmie się likwidacją obiektu.

Jednocześnie radni miejscy obiecali radnym osiedlowym ze Strzeszyna, że będą pomagać w sfinansowaniu nowego boiska na osiedlu.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected] 

od 7 lat
Wideo

Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Na Strzeszynie w Poznaniu jak w Puławach. Tam też sąd zamknął boisko. W efekcie prezydent miasta może iść za kratki - Głos Wielkopolski

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto