Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polska – Niemcy 2:2: Emocje na PGE Arena w Gdańsku (zdjęcia)

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Niezwykle dramatyczny przebieg miał mecz Polska – Niemcy, którym ...
Niezwykle dramatyczny przebieg miał mecz Polska – Niemcy, którym ... Michał Parzuchowski/mmtrojmiasto.pl
Niezwykle dramatyczny przebieg miał mecz Polska – Niemcy, którym zainaugurowano stadion PGE Arena w Gdańsku. Zobaczcie zdjęcia.

Tylko najwięksi optymiści wierzyli, że w meczu z trzykrotnymi mistrzami świata biało-czerwoni mogą się pokusić chociaż o remis. Przypomnijmy, że po raz ostatni Niemcom gola strzeliliśmy... 31 lat temu. Od tamtego czasu siła futbolu zachodnich sąsiadów nie osłabła, a nasza... no cóż, ostatnio w rankingu FIFA udało nam się wyprzedzić reprezentację Gabonu.

Tymczasem mecz okazał się bardzo zacięty. Do przerwy Niemcy co prawda mogli prowadzić nawet i ze 3:0, ale fenomenalnie w bramce biało-czerwonych spisywał się Wojciech Szczęsny. Nasi też mieli swoje sytuacje, a konkretnie Sławomir Peszko, który trzy razy znajdował się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale ani razu nie udało mu się pokonać Tima Wiese. Usprawiedliwieniem dla „Peszkina” może być jedynie to, że przyszło mu grać na lewym skrzydle, chociaż jest przyzwyczajony do gry po przeciwległej flance.

Tuż po przerwie szczęście nareszcie uśmiechnęło się do Polaków. Dariusz Dudka wpadł w pole karne, zdołał odegrać do Roberta Lewandowskiego, który okazji nie zmarnował i zrobiło się sensacyjne 1:0.

Polacy prowadzeniem cieszyli się niestety tylko 14 minut. Po niepotrzebnym faulu Arkadiusza Głowackiego sędzia podyktował słusznie rzut karny dla gości, którego na gola zamienił Toni Kroos.

Głowacki stał się negatywnym bohaterem także w 80. minucie, kiedy znów popisał się idiotycznym faulem, za który obejrzał drugą żółtą kartkę i wyleciał z boiska. W tej sytuacji nawet utrzymanie remisu 1:1 z tak silnym rywalem wydawało się świetnym osiągnięciem, a tymczasem w 90. minucie po faulu na Pawle Brożku Polakom przyznano rzut karny! Gdy Kuba Błaszczykowski umieścił po chwili piłkę w siatce, wydawało się, że nic już nie odbierze Polakom cennego zwycięstwa.

Niestety, stara prawda mówiąca, że Niemcy nie odpuszaczają do końca, znów znalazła potwierdzenie. W ostatnich sekundach prawym skrzydłem przedarł się Thomas Mueller, którego nie zatrzymał Jakub Wawrzyniak. Po jego dośrodkowaniu Cacau z kilku metrów posłał piłkę do siatki, uciszając trybuny PGE Areny.

W efekcie wynik 2:2, który przed spotkaniem każdy kibic brałby w ciemno, pozostawił olbrzymi niedosyt.

Warto wspomnieć, że 90 minut w tym spotkaniu rozegrał pomocnik Lecha Poznań, Rafał Murawski, który z dobrej strony pokazał się jako rozbijający akcje rywali w środku pola. Nieco gorzej „Muraś” sobie radził w rozgrywaniu piłki.

Polska - Niemcy 2:2 (0:0)

Bramki: 54. Lewandowski, 90. Błaszczykowski (karny) - 68. Kroos (karny), 90.+3 Cacau.

Żółte kartki: Głowacki - Kroos, Wiese.
Czerwona kartka: Głowacki (81 min, Polska, za drugą żółtą).
Sędziował: Daniele Orsato (Włochy).
Widzów: 38000.

Polska:
Szczęsny - Wasilewski, Głowacki, Perquis (72. Glik), Wawrzyniak, Błaszczykowski (90 Pawłowski), Dudka, Murawski, Mierzejewski (84. Rybus), Peszko (65. Matuszczyk), Lewandowski (80. Brożek).

Niemcy:
Wiese - Trasch, Mertesacker, Boateng, Lahm (46. Schmelzer), Schurrle, Rolfes (77. Bender), Kroos, Goetze, Podolski (61. Mueller), Klose (46 Cacau).


Zdjęcia: Patryk Siedliński - Polska 2:2 Niemcy. Było tak blisko [zdjęcia] - mmtrojmiasto.pl


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto