Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Porzeczkowa - TIR-y nie uznają zakazu

Bogna Kisiel, Katarzyna Fertsch
TIR-y jeżdżące ulicą Porzeczkową zniszczyły już trzy samochody, hydrant i oczywiście nawierzchnię
TIR-y jeżdżące ulicą Porzeczkową zniszczyły już trzy samochody, hydrant i oczywiście nawierzchnię fot. mieszkańcy ul. porzeczkowej
Trzy uszkodzone samochody, dwa razy wyrwany hydrant, uszkodzony płot, dziury w nawierzchni. TIR-y jeżdżą non stop, bez względu na porę dnia i nocy. Mieszkańcy ulicy Porzeczkowej skarżą się na uciążliwe sąsiedztwo i twierdzą, że niebezpiecznie jest nie tylko na ulicy.

– W pobliżu domów, w odległości 50 metrów, znajduje się potężny zbiornik paliw – mówi Bernhard Skiba, mieszkający przy Porzeczkowej. – Jak dojdzie do katastrofy, to budynki zostaną zmiecione z powierzchni ziemi.

Dlatego mieszkańcy wydali wojnę firmie Green Planet, która na jednej z nieruchomości prowadzi działalność logistyczno-przeładunkową. W końcu sierpniu tego roku Zarząd Dróg Miejskich ustawił znak zakazu wjazdu dla ciężarówek powyżej 3,5 ton. Przeciwko temu protestuje właściciel działki, na której funkcjonuje hurtownia ogrodnicza, wynajmujący jednocześnie teren firmie Green Planet. W liście do redakcji „Głosu” napisał, że w tę aferę zamieszani są Sławomir Hinc, zastępca prezydenta Poznania i Jarosław Gruszczyński, komendant policji we Wrześni, którzy mieszkają przy Porzeczkowej.

– Gdy prezydent się wprowadzał, firma transportowa już tu działała – mówi Hieronim Jaroszewski, właściciel działki. – Widocznie mu przeszkadzała i postanowił pozbyć się ciężarówek.

Jego zdaniem, właśnie dzięki prezydentowi pojawiły się znaki zakazu dla pojazdów powyżej 3,5 tony. – To uderzy we mnie i w moją rodzinę, ponieważ straciłem najemcę – do końca roku się przeniesie – dodaje Jaroszewski. – Te ciężarówki nie przeszkadzają bardziej niż samochody osobowe, które hałasują i pędzą tędy z zawrotną prędkością. – Poza tym przyjeżdżają tu tylko dwa razy w tygodniu, a nie codziennie. Droga ma sześć metrów szerokości, więc naprawdę nie wiem, co przeszkadza mieszkańcom.

Skiba zwraca uwagę, że w okolicy funkcjonują hurtownie, szkółki drzew i kwiatów, ale żadna nie generuje ruchu ciężarówek. Poza tym Sławomir Hinc zamieszkał przy Porzeczkowej w grudniu 2008 roku. Co więcej, mieszkańcy zapewniają, że od kiedy został zastępcą prezydenta, przestał się angażować w sprawę, by nie zostać posądzonym o załatwianie prywaty.

– Poza tym, mieszkańcy ulicy Porzeczkowej zwrócili się do rady o pomoc już w połowie 2006 roku – wyjaśnia Piotr Kinastowski, przewodniczący Rady Osiedla Szczepankowo-Spławie-Krzesiny. – Wtedy wysłaliśmy pierwsze pismo do poznańskiego ZDM, by wprowadzić na tej ulicy ograniczenie tonażu do 3,5 ton. Nic się nie działo. Rok później interweniowaliśmy w wydziale gospodarki komunalnej i mieszkaniowej. Odbyło się także spotkanie z udziałem straży, policji, ZDM, mieszkańców i pana Hieronima Jaroszewskiego, który zobowiązał się, że zrobi dojazd do posesji od tyłu. Nie wywiązał się. W lipcu tego roku mieszkańcy napisali pismo do ZDM o wprowadzenie zakazu wjazdu ciężarówkom. Poparliśmy je.

Zakaz stanął, ale ciężarówki nadal jeżdżą. Zdeterminowani mieszkańcy wzywają policję, zostawiają swoje auta na ulicy, by uniemożliwić przejazd TIR-om. Bez skutku. W październiku przedstawiciele mieszkańców spotkali się z prezesem firmy Green Planet.

– Podpisaliśmy porozumienie – mówi Skiba. – Firma ma się wyprowadzić do końca roku, w przeciwnym razie zapłaci odszkodowanie w wysokości 100 tys. zł. Ale nas pieniądze nie interesują. Nie chcemy tutaj TIR-ów.

I prawdopodobnie tak się stanie. Marcin Cmok z Green Planet twierdzi, że do końca roku firmy nie będzie na ulicy Porzeczkowej.
– Będę domagał się odszkodowania za to, że straciłem najemcę – twierdzi Jaroszewski.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto