Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Postawienie dachu na stadionie miejskim odroczone

Łukasz Sawala
Łukasz Sawala
Opóźnia się spektakularna akcja podnoszenia kratownic dachu na stadionie miejskim. Prace budowlane zostaną wznowione w przyszłym tygodniu. Akcję poprzedzi "dzień otwarty".

Szwajcarska firma Hebetec zaprojektowała i przeprowadzi operację podnoszenia na wysokość 30 metrów stalowych elementów konstrukcji dachu poznańskiego stadionu. Ważą one po 1300 ton.

Tak ciężkiej konstrukcji nikt jeszcze w Polsce nie podnosił. Dotychczasowy rekord padł podczas budowy mostu w Płocku, tam jednak masa wnoszonej konstrukcji wyniosła „zaledwie” 230 ton. Użyta do tego została ta sama technologia, co w Poznaniu. Rekord świata padł we Francji, przy budowie hali firmy Airbus, w której montowano samolot A-380.

Jak będzie wyglądało podnoszenie kratownic?

Dwie potężne, choć smukłe jak na swoją masę kratownice dachu montowane były wewnątrz stadionu, na boisku. Spoczywają na znajdujących się w ziemi stalowych belkach. Można byłoby zastosować inny wariant – zbudować 30-metrowe rusztowania, użyć dźwigów i spajać elementy dachu w powietrzu, ponad trybunami (tak odbędzie się to w Gdańsku, gdzie dach waży mniej więcej tyle samo). Jak jednak twierdzą specjaliści z poznańskiej firmy Modern Construction Systems, która projektowała stadion, byłoby wtedy drożej, dłużej i bardziej niebezpiecznie.

Przy obu końcach zmontowanych kratownic, na specjalnie wykonanych fundamentach, posadowione zostały systemowe wieże. Nie sprawiają wrażenia, że potrafią utrzymać tak wielki ciężar – są smukłe, ażurowe, filigranowe. Na ich szczycie zamontowane są siłowniki hydrauliczne. To one, na potężnych stalowych linach, uniosą belki ze znajdującymi się na nich kratownicami. Najpierw na wysokość metra, by można było sprawdzić naciągi lin, a potem na 30 metrów, z prędkością 4 metrów na godzinę.

Opóźnienie akcji

Akcja miała rozpocząć się już w tym tygodniu, ale z powodów kiepskich warunków atmosferycznych przeniesiono ja na następny tydzień.

Kratownice zawisną w powietrzu, a potem, przy użyciu pokrytych miedzią tymczasowych łożysk ślizgowych nasunięte zostaną na trzony i tam zamontowane. Łożyska tymczasowe zostaną zamienione na stałe. W podobny sposób podniesiona zostanie kratownica po drugiej stronie stadionu. Procesami tymi i równomiernym unoszeniem ciężaru steruje komputer.

Potem przyjdzie kolej na kratownice poprzeczne, wzdłuż bocznych trybun stadionu. Montowane są na zewnątrz, stamtąd też zostaną umieszczone na wysokości 30 metrów. Są one znacznie lżejsze, do ich wniesienia wystarczą specjalnie sprowadzone z zagranicy samojezdne dźwigi. Uniosą je w górę, przewiozą ponad budowanymi trybunami. Pozostałe, o wiele lżejsze elementy konstrukcji dachu zamontowane zostaną z udziałem żurawi kratowych znajdujących się na placu budowy.

Dach stadionu ma od strony południowej nowatorskie rozwiązanie – pojedyncze elementy będą się na zmianę otwierać, by doświetlić murawę boiska. Konstrukcja pozwala na rozbudowę dachu – przykrycie przestrzeni ponad boiskiem, z zastosowaniem techniki otwierania okienek.

Dzień otwarty dla wszystkich poznaniaków

Zanim inżynierowie i budowniczy przystąpią do tej skomplikowanej akcji, wszyscy poznaniacy będą mogli przyjść na dzień otwarty Stadionu Miejskiego. W najbliższy poniedziałek, 19 października, będzie można po raz ostatni obejrzeć konstrukcję dachu wraz z całym sprzętem przygotowanym do jej wzniesienia.


Mój Modny Poznań

serwis specjalny
7 CUDÓW POZNANIA

Weź udział w plebiscycie
KONKURSY MM POZNAŃ

sprawdź co możesz wygrać
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto