Powstanie cmentarz dla zwierząt

Po kilku latach starań w mieście powstaje cmentarz dla zwierząt. Będzie tam można w cywilizowanych warunkach pochować pupila, który stracił życie. Samorząd wydzierżawi obiekt osobie, dla której prowadzenie cmentarza stanie się przedsięwzięciem komercyjnym.

Władze miasta znalazły już lokalizację obiektu, który nazywają „grzebowisko”. – Według mnie powinna obowiązywać inna nazwa – twierdzi Józef Tupalski, dyrektor ds. usług komunalnych w Wydziale Inżyniera Miasta. – Nie chcemy, by chowano tu padłe zwierzęta gospodarskie, bo do tego służą specjalistyczne zakłady utylizacji. Tu ludzie chowaliby zmarłych czworonożnych przyjaciół, głównie psy i koty.

Przeznaczony na cmentarz teren ma ok. 2 ha powierzchni. Trzeba tam zbudować biuro, w którym mieściłaby się też chłodnia. Miasto nie poniosłoby kosztów funkcjonowania takiego przybytku. – W połowie roku wybierzemy najlepszą ofertę osoby, która zechce prowadzenie cmentarza potraktować jako interes, na którym można zarobić – mówi dyrektor Tupalski. – Miasto zastrzeże sobie prawo do ingerowania w ceny i inne zasady funkcjonowania cmentarza.

Nadzór nad cmentarzem ma pełnić Zakład Usług Komunalnych. Nie wiadomo jeszcze, ile trzeba będzie zapłacić za pochowanie przyjaciela, urządzenie mu niewielkiej mogiły, czy postawienie pomnika. Takie obiekty funkcjonują od dawna w bogatych krajach zachodnich. O tym, że i u nas jest zapotrzebowanie na taki przybytek, świadczą telefony do Urzędu Miasta. Były już próby zorganizowania cmentarza, ale zakończyły się fiaskiem. – Teraz mamy wszystko przygotowane, więc z pewnością cmentarz dla zwierząt powstanie – zapewnia Józef Tupalski. – Przeprowadzone zostały wszystkie możliwe badania, uzyskaliśmy zgodę rady osiedlowej.