- Musimy się trochę inaczej ubrać , zakładamy inne obuwie niż do tej pory - mówią dziewczyny z 3b. - Tańczymy do innej muzyki, ruszamy się zupełnie inaczej - zauważają koleżanki z równoległej klasy. Większość jest przed i po lekcji podekscytowana. Wszyscy uważają, że hip-hop to swoboda i żałują, że mają tylko jedną godzinę w tygodniu.
Zobacz: Więcej o szkole baletowej w Poznaniu
Łukasz Kukulski nie musi się przedstawiać. Prowadzi lekcje, jak każdy nauczyciel, jest tylko inaczej ubrany. Na pierwszy rzut oka widać też, że się rusza inaczej niż pozostali nauczyciele tańca. Od piętnastu lat tańczy hip-hop.
- Nie chcę zrobić z uczniów szkoły baletowej tancerzy w stylu hip-hop. Staram się jedynie pokazać im mój świat - mówi Kukulski. I dodaje: - Świat hip-hopu jest różnorodny. Widzę, że są uczniowie, którzy mają smykałkę do hip-hopu. Każdy przyszedł do tej szkoły z określonym planem. Hip-hop jest z jednej strony totalną wolnością, ale z drugiej wiele kroków jest skodyfikowanych. Dla nas, hiphopowców, najważniejszy jest feeling, bounce, groove, to, co siedzi w ciele. Wszystko jest bardziej miękkie, bliżej ziemi.
- Wprowadziliśmy do programu taniec hiphopowy, ponieważ zauważyliśmy, że uczniowie - zwłaszcza w klasach szkoły podstawowej - odczuwają natychmiastową potrzebę rozładowania emocji i ruchu - tłumaczy Mirosław Różalski, dyrektor OSB w Poznaniu. Jak podkreśla dyrektor nauczyciele mają pokazać inne techniki tańca i przełamać stereotyp myślenia o szkole baletowej, w której liczy się tylko klasyka.
- Moi uczniowie są cudowni - opowiada z zapałem Kukulski. - Nie mają problemów z techniką, z ćwiczeniami koordynacyjnymi, są otwarci i ciekawi czegoś innego. To jest dobry moment. W Zielonej Górze uczę już sześciolatki. Z dziećmi można się bawić hip-hopem. Starsi myślą już o tym, aby jak najszybciej wyjść na scenę, iść do telewizji...
Z Łukaszem Kukulskim, tancerzem hiphopowym i trenerem, rozmawia Stefan Drajewski
Jak się odnajduje tancerz hiphopowy w szkole baletowej, w której dominuje klasyka?
Fantastycznie. Pracuję w szkole, którą ukończył mój mistrz Filip Czeszyk. Wprowadzając mnie w świat hip-hopu, pokazał mi jednocześnie taniec klasyczny i wiele innych technik. Świetnie jest wrócić do podstaw, do tego, skąd wziął się również mój taniec. Każdy krok, figurę można zatańczyć w innym stylu.
Odnosi Pan sukcesy jako tancerz hiphopowy, po co Panu szkoła?
Tańczę w Formacji Spoko, uczestniczyliśmy w mistrzostwach świata w Las Vegas, zdobyliśmy mistrzostwo Polski w Oleśnicy... Nadszedł czas na spełnienie kolejnego marzenia. Chcę łączyć taniec klasyczny z hiphopowym. To jest mój pierwszy krok w tym kierunku. Chciałbym, aby zaprowadził mnie w przyszłości na scenę teatralną.
Co Pan chce przekazać przyszłym tancerzom klasycznym?
Chcę im dać wolność i świeżość, wytchnienie od techniki klasycznej i innych technik tańca, które poznają na co dzień.
ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY
Codziennie rano najświeższe informacje z Poznania i regionu na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
