Poznań przyciąga maturzystów

Projekt nosi tytuł "Poznań przyciąga najlepszych" i powstał wiosną tego roku. Obecna, jesienna edycja jest skierowana przede wszystkim do tegorocznych maturzystów. Pakiety informacyjne o kampanii trafią do szkół w formie katalogów zawierających podstawowe informacje na temat oferty poznańskich uczelni wyższych i całkiem sporo praktycznych informacji ważnych dla kogoś, tko chciałby zamieszczać w stolicy Wielkopolski. Są tu na przykład informacje o kosztach utrzymania studenta, zalet studenckiego życia, no i perspektyw po ukończeniu studiów.

- Chodzi nam o przyciągnięcie najlepszych - wyjaśnia Borys Fromberg z Wydziału Promocji Miasta. - Chcemy przekonać młodzież z innych miast, że warto tu przyjechać na studia.

Reklamy prasowe, spoty kinowe czy strony internetowe są jednak skierowane nie tylko do młodzieży, ale także do rodziców.
- Rodzice są naszą drugą grupą docelową, bo mają oni zazwyczaj duży wpływ na wybór miejsca studiów swojego dziecka - mówi Fromberg. -  Chcemy więc pokazać także rodzicom, jakie możliwości dają studia w Poznaniu.

Pokazanie zalet Poznania to nie jedyna metoda zachęty do studiowania w stolicy Wielkopolski. Maturzyści mogą na stronie www.poznanprzyciaganajlepszych.pl zapoznać się z ofertą Akademickiego Poznania, a także wziąć udział w konkursie na... pokazanie swojego największego talentu.

- Młodzi ludzie mogą go pokazać poprzez przygotowanie krótkiej prezentacji na ten temat i przesłanie jej poprzez stronę internetową - wyjaśnia Fromberg. - Nagrodą w konkursie jest “rok życia studenckiego w Poznaniu” . Będzie to między innymi opłacone z góry na cały rok akademicki mieszkanie i sieciówka oraz drobne niespodzianki, jak bony na zakupy czy bilety do kin, muzeów i wejściówki na wybrane imprezy, z których słynie Poznań.

Czy to jednak wystarczy, by zachęcić przyszłych studentów? Nie od dziś wiadomo, że studenckie życie oprócz blasków ma także i cienie. Do tych drugich na pewno zalicza się brak miejsc w akademikach dla wszystkich chętnych i mocno skomplikowany dojazd na Morasko, co może być problemem dla tych, którzy zdecydują się wybrać największą poznańską uczelnię, czyli UAM.

- To prawda, akademików mamy mało, ale za to o naprawdę dobrym standardzie - przyznaje Borys Fromberg. - No i rozbudowa bazy akademików jednak nie zależy od nas, tylko od uczelni. Ale warto zwrócić uwagę, że wiele spośród prywatnych szkół w ogóle ich nie ma i to nie przeszkadza im cieszyć się dużym zainteresowaniem wśród studentów. A co do komunikacji - kłopoty z dojazdem na Morasko dotyczą tylko jednej uczelni, a mamy ich w Poznaniu o wiele więcej.