– Zbieram to świństwo z okna. Jestem zrozpaczona. Moja sąsiadka nie wytrzymała i już się wyprowadziła – mówi lokatorka. – Przeprowadzono już trzy dezynsekcje, ale obrzeżki wracają.
Skąd w pieczołowicie wyremontowanej kamienicy wziął się intruz? Zapewne od gołębi, które są jego głównym żywicielem.
– Wykonawca ani przed remontem, ani w jego trakcie nie sygnalizował problemu z gniazdowaniem gołębi w tym budynku – twierdzi Magdalena Gościńska, rzecznik Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych. – Gdy w ubiegłym roku nasi pracownicy zobaczyli ptasie odchody na parapetach, zleciliśmy odpowiednie działania.
Potwierdza to Ryszard Pietrzykowski ze Specjalistycznego Zakładu Dezynfekcji, Dezynsekcji i Deratyzacji „Robalex”.
– Po remontach, kiedy lokale były jeszcze niezamieszkałe, przeprowadziliśmy dezynfekcję obejmującą także strych od frontu. Obrzeżków wtedy nie było – twierdzi z przekonaniem R. Pietrzykowski.
Prawdopodobnie, kiedy gołębie zostały przegonione przez ekipy remontowe, obrzeżki ukryły się w drewnianych częściach konstrukcji. – Z tym gatunkiem kleszcza jest tak, że może on nawet kilka lat czekać na żywiciela – tłumaczy dr nauk med. Witold Rychlicki z Poradni Chorób Odkleszczowych i Pasożytniczych w Certusie. – Ta sytuacja wydaje mi się beznadziejna. Lokatorka powinna poddać się szczepieniom przeciwko chorobom przenoszonym przez kleszcze.
Doktor podkreśla, że ukąszenia obrzeżka są bardziej bolesne niż kleszcza leśnego.
– Obrzeżki atakują aktywnie. Ich wydzielina białkowa jest silnie alergizująca. Wiele zależy od odporności i stanu zdrowia danej osoby – tłumaczy lekarz. – Silne są także alergeny związane z rozpadem martwych kleszczy, które mogą doprowadzić na przykład do nadwrażliwości oskrzeli, przewlekłego kaszlu.
Lokatorce polecałby... wyprowadzkę. MPGM i ZKZL starają się walczyć z problemem.
– Jutro przeprowadzona zostanie kolejna dezynsekcja. Specjalistyczna firma sprawdzi także, czy obrzeżki nie zagnieździły się w części stropodachu – mówi Maria Wellenger, rzecznik MPGM.
– W porozumieniu z zarządcą, bez względu na kosz-ty, będziemy szukać rozwiązania – dodaje Magdalena Gościńska. Cyryla Staszewska z poznańskiego sanepidu uspokaja – takie zgłoszenie zdarza się raz na kilka lat.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?