Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezes Łukomska-Pyżalska zagrała w ataku Warty i to jak!

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Izabella Łukomska-Pyżalska, pracownicy warty - sztab trenerski 7:2
Izabella Łukomska-Pyżalska, pracownicy warty - sztab trenerski 7:2 eM
Izabella Łukomska-Pyżalska wystąpiła w meczu pracowników Warty ze sztabem trenerskim i zdobyła trzy gole, a jej drużyna wygrała 7:2.

Główną atrakcją Dnia Dziecka zorganizowanego na obiektach Warty Poznań przy Drodze Dębińskiej był mecz pomiędzy pracownikami klubu a trenerami. W pierwszej z tych drużyn zagrała z numerem 11 na plecach sama prezes Izabella Łukomska-Pyżalska.
- To mój debiut, nigdy wcześniej nie grałam w piłkę nożną – deklarowała pani prezes. – Mecz nie ma żadnej stawki, ale kilku osobom kończą się w czerwcu kontrakty, więc... – dodawała z uśmiechem.

Mecz lepiej rozpoczęli trenerzy, którzy prowadzili do przerwy 2:1, a jednego z goli strzelił sam trener Bogusław Baniak. Wydawało się, że szkoleniowcy, w większości byli piłkarze, łatwo ograją drużynę złożoną z pań od marketingu, dyrektora sportowego, klubowego fotografa czy rzecznika prasowego. Tymczasem już na początku drugiej połowy sędziujący spotkanie... Tomasz Magdziarz podyktował rzut karny dla pracowników. Pewnym egzekutorem karnego okazała się... Izabella Łukomska- Pyżalska.

Strzelony gol dodał pani prezes wiary we własne możliwości, bo później dołożyła jeszcze dwie bramki, przy których żaden z rywali wcale jej nie odpuszczał. Zespół pracowników klubu zresztą całkowicie zdominował grę, ku wielkiej irytacji trenera Baniaka.
- No co wy tam wyprawiacie? – awanturował się trener niemniej niż w trakcie meczów ligowych, ale sam w ostatniej minucie meczu nie wykorzystał rzutu karnego.

Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 7:2.
- Inicjatywa pani prezes, żeby zorganizować taki mecz bardzo dobra, ale mam żal do mojej drużyny – przyznawał trener Baniak. – Przecież ci ludzie mają uczyć naszą młodzież, a sami przegrywają z kobietami. Ja sam meczu wygrać nie mogłem.

Bohaterka meczu, która ustrzeliła w nim hattricka, na razie nic nie wspominała, aby w ramach oszczędności na transferach sama planowała zostać nowym napastnikiem swojej drużyny, ale przyznawała, że teraz lepiej wie, jak wygląda praca jej piłkarzy.
- Ale nie będą przez to traktowani ulgowo – zapewniła Izabella Łukomska-Pyżalska.

Daty rewanżu na razie nie ustalono.

Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, przejdź do galerii.

Wkrótce wideo z meczu!


Plakat musi śpiewać
8 maja - 24 lipca 2011 | Muzeum Narodowe w Poznaniu



emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto