Przy Zamenhofa konary lecą na przechodniów

Przechodnie w tamtym rejonie mają problem już nie tylko z ominięciem rozłożystych krzewów - jeśli nie będą uważać, to mogą dostać w głowę potężnym konarem. Taką właśnie sytuację widziała w środę, 15 września, nasza Użytkowniczka.

"O mało co nie doszło do tragedii" - pisze. - "Wierzba złamała sie i spadła wprost przed idącą grupa ludzi. Potężny konar z taką siłą uderzył, że złamała się druga gałąź i ludzie ledwo zdążyli odskoczyć. Naocznie to widziałam z drugiej strony ulicy".

Sprawdziliśmy: rzeczywiście, tuż przy chodniku, gałęziami jeszcze częściowo zagradzając przejście, leży potężny konar. Obok niego drugi, nieco mniejszy. Gdyby coś takiego spadło na jakiegokolwiek przechodnia, mogłoby dojść do tragedii.

Dlaczego więc gałęzie stwarzające realne zagrożenie nie zostały przycięte? Odpowiedź jest prosta: bo ...prawo na to nie zezwala.
- Niestety, zgodnie z nowelizacją ustawy o ochronie przyrody nie możemy obcinać zdrowych gałęzi - tłumaczy inspektor Monika Pigla, która w Zarządzie Zieleni Miejskiej odpowiada za ten właśnie teren. - Suche możemy usuwać i usuwamy, na ile nam wystarcza środków.

Tymczasem paradoksalnie to właśnie zdrowe i żywe gałęzie mogą być znacznie groźniejsze dla przechodnia niż te suche.
- Drzewa w tym roku mają wyjątkowo dużo masy liściowej - wyjaśnia pani inspektor. - A ona jest ciężka. Dlatego dochodzi do złamania nawet zdrowych konarów. W tym roku mamy bardzo dużo takich interwencji.

Połamane konary mają zniknąć z ulicy jeszcze dziś, jak obiecuje pani inspektor. Usunie je firma sprzątająca. A zimą ZZM planuje odmłodzenie i oczyszczenie krzewów i drzew rosnących po tej stronie ulicy Zamenhofa. Dzięki tym pracom  gałęzie krzewów w okresie wegetacji nie będą zarastały chodników, a spacer scieżką pieszo-rowerową nie będzie wymagał zakładania ochronnego kasku.

Zanim jednak te prace zostaną przeprowadzone, to mimo wszystko radzimy okolicznym mieszkańcom, żeby przechodząc ulicą Zamenhofa mieli ze sobą zawsze jakieś ochronne nakrycie głowy i choćby niewielką maczetę. Tak na wszelki wypadek.

Dżungla na Zamenhofa została przycięta, ale... Po naszej interwencji krzaki zarastające drogę wzdłuż ul. Zamenhofa zostały przycięte. Niby..

Chodnikiem przy Zamenhofa? Tylko z maczetą! Bujne krzaki i drzewa zarastające chodnik - tak wygląda ścieżka dla pieszych i rowerzystów wzdłuż Zamenhofa.