Raport MM: Poznańskie chodniki

Teoretycznie sprawa jest prosta: o porządek wokół swojej posesji ma dbać jej zarządca. Do jego obowiązków należy między innymi także usuwanie śniegu i posypywanie piaskiem chodnika, jeśli jest ślisko. To, czy zarządca wykonuje swoje obowiązki, sprawdza Straż Miejska - i karze tych, którzy się obijają.

- Takiego zarządcę możemy pouczyć, ukarać mandatem nawet do 5 tysięcy złotych lub nawet skierować sprawę do sądu grodzkiego - wyjaśnił Przemysław Piwecki ze Straży Miejskiej. - Regularnie kontrolujemy stan chodników w mieście. Na początku stycznia już wręczyliśmy 20 mandatów firmie odpowiedzialnej za sprzatanie centrum.

Zdaniem strażników najlepiej utrzymane są chodniki dużych osiedli, gdzie dobrze układa się współpraca z administracją. Dobrze jest też w centrum, gdzie nawet jeśli nie ma wzorowego porządku, to zawsze można liczyć na to, że przechodnie "wydepczą" resztę śniegu czy lodu. Najgorsza sytuacja panuje na gruntach miejskich tam, gdzie za porządek odpowiadają prywatne firmy wybrane w drodze przetargu - na przykład na niektórych przystankach Pestki.
- Z tym mamy wiele problemów - przyznaje Piwecki. - Ale sprawdzamy, nakładamy kary, czas mija i to się poprawia.

Ale sądząc po wyglądzie poznańskich chodników najwyraźniej kary są jeszcze za niskie - nawet w centrum miasta aż gęsto od nieposprzątanych, zasypanych śniegiem przejść, choć padało tylko wczoraj i tylko do 16. Czas oczyszczania też pozostawia wiele do życzenia - niektórzy dozorcy wyszli do pracy dopiero po 8, kiedy przecież większość poznaniaków już wyruszyła w drogę do pracy i szkoły. Ale strażnicy miejscy osrzegają, że będą sprawdzać porządek na bieżąco. - Proszę nie liczyć na wyrozumiałosć - podsumował Piwecki.

Przedstawiamy Wam nasz fotograficzny raport o stanie poznańskich chodników. czekamy także na Wasze zdjęcia. Pokażmy dobrze odśnieżone miejsca, nie wstydźmy się jednak chodników, które przypominają lodowisko, po których przejście zagraża zdrowiu. Zdjęcia możecie wysylac na adres: [email protected], możecie takze skorzystać z aplikacji na telefon komórkowy - MoDO (Mobilny Dziennikarz Obywatelski).

godz. 7.30, ul. Jackowskiego. Na wysokości posesji nr 32 chodnik odśnieżony. Przed siedzibą przedstawicielstwa Canona brejowate lodowisko.	godz. 7.32, narożnik ul. Jackowskiego i Wawrzyniaka. Wejście na przejście dla pieszych grozi upadkiem.

godz. 7.38, ul. Szamarzewskiego. Przed przedszkolem chodnik posypany piaskiem, przed sąsiadującą posesja kościoła nikt nie sprzątał.	godz. 7.42, ul. Kraszewskiego. Chodniki przed średnio co drugą posesją nie zostały odśnieżone.

godz. 7.44, skrzyżowanie ulic Prusa i Słowackiego. Administartorzy zapomnieli o odśnieżaniu. Śniegowa breja także na przejściach dla pieszych.	godz. 7.47, ul. Słowackiego. Na wysokości apteki przejście chodnikiem możliwe jest tylko po scieżce wydeptanej przez przechodniów.

godz. 7.50 ul. Mickiewicza. Od strony ul. Słowackiego administrator liczy wyłacznie na przechodniów rozdeptujących pośniegowe błoto. Dalej - przed budynkiem ZUS-u - chodnik odsnieżony wręcz wzorowo.	godz. 8.20 Skrzyżownie ulic Mickiewicza i Sienkiewicza. Wyglądający na odsnieżony fragment chodnika to w rzeczywistości zdradliwe lodowisko. Przed ośrodkiem zdrowia nikt nie odśnieżał.

godz. 8.25, ul. Mickiewicza - przy dojściu do ul. Zwierzynieckiej - stan wręcz idealny. Od ul. Zwierzynieckiej - przejscie chodnikiem bardzo ryzykowne.	godz. 8.28, ul. Zeylanda. Chodnik przed pizzerią nie tylko odśnieżony, ale także posypany piaskiem!

godz. 8.34, ul. Bukowska - maszynowo odśnieżony chodnik przed MTP sprawia wrażenie suchego, jednak, ponieważ jego powierzchnia nie jest równa, można poślizgnąć się na pozostałościach śniegu.	ok. godz. 8.00 - Dębiec, ul. Łozowa. Chodnik posypany piaskiem.

godz. 8.30, ul. 28 Czerwca 1956 r. Z chodnika śnieg znika tylko dzięki przechodniom.	ok. godz. 8.30, Debiec, ul. Bukowa. Chodnik odśnieżono niedbale, na szczęście posypano piaskiem.

ok. godz. 8.30, ul. 28 Czerwca 1965r. Nikt nie sprzątał.	ok. godz. 8.30, ul. 28 Czerwca 1965r. Śnieg posypano piaskiem. Gdy snieg będzie sie topił powstanie całkiem porządne błoto.

ok. godz. 8.30, Dębiec. Śnieg przysypano piaskiem.	ok. godz. 8.30, ul. 28 Czerwca 1965 r. Dzieci dotarły już do szkół, pierwsza fala pracowników - do swoich firm - można zacząć posypywać piaskiem chodniki!

ok. godz. 8.30, kosciół pw. Świętej Trójcy. Chodnik przed kościołem odsnieżony, plac liczy chyba tylko na interwencję boską.	ok. godz. 8.30, ul. 28 Czerwca 1958 r. Rozdeptany śnieg niedbale posypano odrobiną piasku.

ok. godz. 8.30, okolice pętli tramwajowej na Dębcu. Jeśli nie musisz, lepiej tędy nie chodź!	ok. godz. 8.30, pętla tramwajowa na Dębcu. Odśnieżona bardzo dobrze!

ok. godz. 9.00, przystanek tramwajowy na Kaponierze. Odśnieżony b. dobrze!	ok. godz. 9.20, ul. Szronowa. Nie wiadomo co lepsze - pozorowane odsnieżanie, czy jego brak?

ok. godz. 9.30, ul. Świt. Stan chodnika całkiem przyzwoity.	ok. godz. 9.30, ul. Jutrzenka. Można przejść bezpiecznie.

ok. godz. 9.30, ul. Bukowska. Czysto i bezpiecznie.	ok. godz. 9.30, ul. Bukowska. Stan przystanku bez zastrzeżeń.