Rolnicy z całej Polski zmagają się z suszą. W 10 województwach, w tym w Wielkopolsce, problem dotyczy wszystkich gmin

Wpływ na taki stan rzeczy miała tegoroczna wiosna, która cechowała się wyjątkowo wysoką temperaturą powietrza oraz bardzo wysokim usłonecznieniem. W raporcie przygotowanym przez Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach czytamy, że „wartości tych elementów meteorologicznych były znacznie wyższe od norm wieloletnich. Jednocześnie w tym okresie wystąpiły stosunkowo niskie opady atmosferyczne, co spowodowało duże obniżenie wartości KBW oznaczające znaczne niedobory wody dla roślin”.

Problem dotyczy całego kraju. Aktualnie susza rolnicza w Polsce występuje wśród następujących upraw: zbóż jarych, zbóż ozimych, krzewów owocowych, truskawek, drzew owocowych, rzepaku i rzepiku.

Duży deficyt wody dla wyżej wymienionych roślin oznacza, że tegoroczne plony tych upraw będą niższe z powodu występującego niedoboru wody co najmniej o 20% w skali gminy w stosunku do plonów uzyskanych przy średnich wieloletnich warunkach pogodowych.

Problem jest ogromny

W województwie wielkopolskim suszą zagrożone są wszystkie gminy. Procentowy udział zagrożonej powierzchni poszczególnych upraw należy do najwyższych w kraju. Z problemem naturalnie zmagają się również rolnicy naszego powiatu.

- Susza wszystkim daje się mocno we znaki. W tym roku, jak nic się nie zmieni, to na słabych glebach plon z jarych zbóż będzie wynosił 50%. Kukurydza to wielka niewiadoma. Na gorszej ziemi jest już rurka, na mocniejszych jeszcze się trzyma. Nie wiemy jak będzie z pomidorami. Przy takiej suszy człowiek nie jest w stanie tego nawodnić. Problem jest ogromny - nie ukrywa Dariusz Dobrychłop z Pieruszyc, Rolnik Roku 2017 w powiecie pleszewskim.

Rusza szacowanie strat

Rolnicy już teraz mogą zgłaszać do urzędów gmin szkody wynikłe z klęski suszy i wystąpić o oszacowanie strat. Resort rolnictwa wprowadza w życie procedury reagowania na klęskę. Były już minister Krysztof Jurgiel zobowiązał wojewodów do bieżącego monitorowania sytuacji w swoim regionie i bezzwłocznego powoływania komisji szacujących starty. Mają oni też przygotowywać cotygodniowe raporty.

Komisja szacująca straty pracuje już w gminie Gizałki. - Chyba jako pierwsi w powiecie zaczęliśmy działać w tym temacie. Susza występuje i nie ma żadnych dywagacji w tym temacie. Podejrzewam, że będzie bardzo dużo wniosków o oszacowanie strat. My jeździmy, pracujemy, oceniamy. W każdej gminie pewnie będzie podobnie - opowiada Piotr Kopczyński, mieszkaniec Rudy Wieczyńskiej, członek Powiatowej Izby Rolniczej.

Nie tylko uprawy

Susza szkodzi nie tylko uprawom rolniczym, zagrożone są również lasy. Na przeważającej części kraju utrzymuje się średnie i duże zagrożenie pożarowe. W pobliżu lasu nie wolno palić ognisk, używać otwartego ognia, wypalać pozostałości roślinnych, np. traw, gałęzi, porzucać nieugaszonych zapałek lub niedopałków papierosów.