Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozpoczęły się egzaminy do Szkoły Chorążych

GOK
fot: Kandydaci muszą przebiec 1000 metrów, 100 metrów, przepłynąć na czas 50 metrów i podciągać się na drążku nachwytem. Grupa młodych mężczyzn przyspiesza na ostatniej prostej - biegną, by zdać egzamin do Szkoły ...

fot: Kandydaci muszą przebiec 1000 metrów, 100 metrów, przepłynąć na czas 50 metrów i podciągać się na drążku nachwytem.

Grupa młodych mężczyzn przyspiesza na ostatniej prostej - biegną, by zdać egzamin do Szkoły Chorążych. Około 800 kandydatów wzięło udział w rozpoczętych wczoraj egzaminach wstępnych do SCH przy poznańskiej WSO.

- Przyjmiemy niespełna 140 słuchaczy mówi płk. Andrzej Kubecki, zastępca komendanta WSO ds. naukowo-dydaktycznych. Startują nie tylko mężczyźni, ale również 53 kobiety: do piechoty, do żandarmerii, a nawet do pancerniaków! Prawdę mówiąc, nie widzę realnych szans ciężkiej służby w czołgach dla kobiety, ale w żandarmerii jak najbardziej. Egzaminy są trudne, ale dla dziewcząt i tak obniżyliśmy wymagania.

Panie do działań specjalnych

Egzamin składa się z części fizycznej i teoretycznej. Na sali gimnastycznej, bieżni i basenie kandydaci muszą przebiec 1000 metrów, 100 metrów, przepłynąć na czas 50 metrów i podciągać się na drążku nachwytem. Później przechodzą na egzaminy teoretyczne z języka angielskiego, niemieckiego, francuskiego, lub rosyjskiego i z przedmiotu wiodącego dla danego kierunku.

- Wśród zdających mamy sporą grupę ludzi, którzy nie dostali się do szkoły oficerskiej opowiada płk Kubecki. Tu są również panie, które co jest ciekawostką walczą także o przydział na kierunek... działań specjalnych!

Największe szanse
dla ,,średnich''

Tymczasem na bieżni startuje pierwsza grupa kandydatów na chorążych. Ostatni biegnący na pewno nie zmieszczą się w limicie czasowym...

- To muszą być ludzie, którzy będą musieli przebiec duży dystans z bronią i zasobnikiem, a mimo to nie będą chwiali się na nogach twierdzi ppłk Piotr Nowakowski, kierownik Zakładu Wychowania Fizycznego WSO. Odsiew będzie duży np. na żandarmerię przyjmiemy tylko 15 osób spośród 205 zdających. Ale wbrew pozorom dostaną się zapewne nie ci, co będą mistrzami na wuefie, a zupełnie słabi z języków; przyjmiemy ,,średniaków'', którzy z powodzeniem dadzą sobie radę w każdej sytuacji.

- Wyniki będziemy mieli już w czwartek i wtedy rozpoczniemy jeszcze rozmowy kwalifikacyjne zapewnia płk Kubecki. Następnego dnia powiadomimy przyjętych o ich sukcesie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maturzyści zakończyli rok szkolny. Czekają na nich egzaminy maturalne

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto