To dopiero pierwszy dzień imprezy, a na poznańskim Piotrowie są już tysiące maturzystów - nie tylko z Poznania. Przyjechali z rodzicami, nauczycielami i kolegami. W zorganizowanych grupach, autokarami, tramwajami i autobusami miejskimi. Przybyli, żeby dowiedzieć się jak najwięcej o nadchodzącej maturze oraz kierunkach studiów, jakie oferują uczelnie z całej Polski.
- Przyszłam tutaj ze swoją klasą - mówi Paulina. - Ogromnie się cieszę, że tu jestem, bo dzięki temu wydarzeniu będę mogła podjąć lepszą decyzję w sprawie swojej przyszłości. No i nie ma mnie na lekcjach w szkole - uśmiecha się. Okazuje się, że nawet szkoły na co dzień niechętne zwalnianiu uczniów z zajęć postanowiły wyprawić zorganizowane grupy na Politechnikę Poznańską, aby uczniowie mogli dowiedzieć się wszystkiego o egzaminie dojrzałości. - Chcemy, aby lepiej poznali wymagania poszczegolnych uczelni - wyjaśnia Przemysław Balwiński, nauczyciel historii w XVI LO w Poznaniu. - Szkoda tylko, że Salon trwa tak króko - zamiast na dwa, mógł zostać zaplanowany na 4 dni. Uniknęlibyśmy ścisku. Ale on jednak świadczy o tym, jak duże jest zainteresowanie całym przedsięwzięciem.
Poza wykładami dotyczącymi egzaminu maturalnego i ofert poszczególnych uczelni, można też odwiedzić wiele stoisk, na których uczelnie prezentują swoje najciekawsze kierunki. - Najbardziej zainteresowała mnie technologia drewna - mówi z uśmiechem Agnieszka, zdająca maturę z biologii i chemii. - To cudowne, jak bardzo można się tam wgłębić w tak ciekawe rzeczy, takie jak na przykład tajniki obróbki dębu - tłumaczy rozentuzjazmowana. - Myślę, że w przyszłości znakomicie sprawdzę się w tym zawodzie - przewiduje.
Oczywiście, nie wszystkie wykłady są interesujące. Na przykład prezentacja Akademii Ekonomicznej w Poznaniu została niestety jedynie przeczytana ze slajdów i była wyjątkowo nudna. Ale na szczęście większość szkół potrafiła zaprezentować się w zajmujący sposób.
Oprócz zdarzających się nudnych wykładów, Salon Maturzystów ma też inne wady. - Najbardziej przeszkadzają mi okropne tłumy, oraz faceci, którzy ocierają się o mnie mówiąc “poszerzamy horyzonty poprzez bliski kontakt” - mówi Danusia. - Organizatorzy nie przemyśleli ustawienia stoisk; w niektórych miejscach pojawia się duży problem z przejściem do innej części budynku - ocenia. - Poza tym jest strasznie gorąco, duszno i śmierdzi, bo niestety nie wszystkie tu obecne osoby zadbały o higienę osobistą... - wtóruje koleżance Magda.
Pomimo niedociągnięć, impreza cieszy się, jak widać, ogromnym zainteresowaniem. Na pewno wszyscy, którzy mają jakiekolwiek wątpliwości lub pytania dotyczące matury lub studiów, powinni się tu pojawić, bo nigdzie indziej nie uzyskają tak fachowej i kompleksowej pomocy, jak właśnie w Salonie Maturzystów.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?