Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sołacz, piękniejsze oblicze Poznania (+ zdjęcia)

Wojciech Kowalczyk
Wojciech Kowalczyk
Przez park Sołacki, Ogród Dendrologiczny, aż do... prosektorium - trasa kolejnej wycieczki z cyklu Znam Moje Miasto prowadziła przez Sołacz, jedną z najpiękniejszych części Poznania.

Wspaniała pogoda oraz piękne okoliczności przyrody, z których słynie Sołacz, wprowadziły dwunastoosobową wycieczkę MM Poznań w znakomity nastrój. O stronę merytoryczną wyprawy zadbał Jerzy Świgoń, przewodnik z Koła Przewodników PTTK w Poznaniu.

Odkrywanie Sołacza rozpoczęliśmy od jednej z najpiękniejszych jego części - parku Sołackiego.

- Ta część Poznania, wtedy jeszcze poza granicami miasta, jako przyszła dzielnica willowa zaczęła powstawać na początku XX wieku. Za jej rozwój odpowiadał słynny Joseph Stübben. Szkoda, że jego wizja nie została zrealizowana do końca, bo wtedy Sołacz byłby jeszcze piękniejszy - zaczął swą opowieść Jerzy Świgoń.

Po kilku minutach spaceru parkowymi alejkami wycieczka dotarła do ulicy Niestachowskiej, którą zbudowano w latach 70-tych XX wieku.

- Wiele osób sądzi, że ulica ta stanowi granicę pomiędzy Sołaczem, a Golęcinem. Tymczasem majątek sołacki sięgał dalej, aż za obecną Niestachowską. Po zachodniej stronie ulicy znajduje się zresztą także dawny dworek sołacki - wyjaśniał przewodnik.

Po przejściu pod ulicą Niestachowską weszliśmy do pięknego, choć mało znanego wśród poznaniaków Ogrodu Dendrologicznego Uniwersytetu Przyrodniczego. Na 4,17 hektarach powierzchni uprawianych jest 900 taksonów (gatunków, odmian i form) roślin drzewiastych. Wśród drzew i krzewów poznaliśmy historię rodu Cieszkowskich, niezwykle zasłużonego dla Wielkopolski, a szczególnie dla Akademi Rolnczej, czyli obecnego Uniwersytetu Przyrodniczego.

To właśnie budynki tej uczelni były ostatnim punktem naszej sobotniej wyprawy. W tzw. Kolegium Cieszkowskich przywitała nas prof. Hanna Jackowiak z Wydziału Hodowli i Bilogii Zwierząt. Dzięki uprzejmości pani profesor zwiedziliśmy pomieszczenia Katedry Anatomii Zwierząt. Chętni mogli przyjrzeć się spreparowanym czaszkom świni lub konia i dokładnie zapoznać z budową widzianej pod mikroskopem mrówki.

Wycieczka zakończyła się mocnym akcentem, czyli wizytą w prosektorium Katedry Anatomii Zwierząt. Widok spreparowanych krowich żołądków i końskich nóg nikogo z nas nie wystraszył. Co więcej, to właśnie w prosektorium profesor Jackowiak musiała odpowiedzieć na niezliczone pytania, którymi zasypali ją uczestnicy wycieczki.

Wyprawa po Sołaczu, trwająca dłużej, niż początkowo planowaliśmy, zakończyła się na terenie Uniwersytetu Przyrodniczego przy ul. Wojska Polskiego.

Zapraszamy Was barzdo serdecznie na kolejne wycieczki po Poznaniu, organizowane przez MM Moje Miasto Poznań. Możecie być pewni, że następne wybrana przez nas trasy lub mejsca, będą równie atrakcyjna, jak te, które odwiedziliśmy wspólnie do tej pory.

Zobacz też:
Odkrywamy sekrety Sołacza!

To kolejna wycieczka MM Poznań z cyklu "Znam Moje Miasto". Tym razem zapraszamy was na Sołacz. Na żywo relacjonuje tę wyprawę z pomocą aplikacji MoDO nasz dziennikarz Zenon Kubiak.
od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto