Sołacz poczeka do kwietnia

Posiedzenie połączonych komisji - Polityki Przestrzennej oraz Ochrony Środowiska i Rewitalizacji - miało pozwolić  radnym na zaopiniowanie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Sołacza.  Potrzebę obecności radnych z Komisji Ochrony Środowiska zgłaszali sami mieszkańcy Sołacza, ponieważ najwięcej wątpliwości wzbudzały kwestie ochrony przyrody na terenie tej dzielnicy.

Jednak także i na tym posiedzeniu nie było żadnych konkretów w tej sprawie. Może poza jednym, małym szczegółem -  mianowicie członkowie komisji doszli do wniosku, że należy poddać miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego Sołacza ekspertyzie zewnętrznego i przede wszystkim niezależnego specjalisty.

- Chciałbym, żebyśmy jako komisja przegłosowali wniosek do przewodniczącego Rady Miasta o zlecenie niezależnemu ekspertowi przygotowanie koreferatów dotyczących tego planu - zaproponował Wojciech Kręglewski, przewodniczący Komisji Polityki Przestrzennej. - Dzięki temu uzyskamy zewnętrzną i bezstronniczą opinię na temat konfliktu, który trwa już tyle czasu.

Jednak i tu pojawiły się pewne rozbieżności. Radnych podzieliła liczba potrzebnych ekspertów.
- Uważam, że powinniśmy uwzględnić tak naprawdę dwóch niezależnych specjalistów - mówił Krzysztof Mączkowski, członek obu komisji. - Jednego z nich wybierałaby komisja, natomiast drugi zostałby wybrany przez organizacje społeczne zaangażowane w tą sprawę. Pozwoliłoby nam to uniknąć oskarżeń o to, że jeden z ekspertów został po prostu przekupiony miejskimi pieniędzmi.

Ten pomysł spotkał się jednak ze znacznym sprzeciwem wśród radnych.
- Propozycja pana radnego oznacza dla mnie dokładnie to samo, co stwierdzenie, że sporządzone wcześniej ekspertyzy sporządzone na potrzeby planu są według niego zależne, nierzetelne oraz wątpliwe - twierdziła radna Magdalena Pauszek. - Wydaje mi się, że jest to zbędna strata czasu, gdyż podważanie opini dotychczasowego specjalisty jest niedorzeczne.

Z powodu braku kompromisu głosowanie w tej sprawie zostało przełożone na kolejne posiedzenie komisji. Jak jednak zapewnił przewodniczący Kręglewski - na pewno będzie to już ostatnie posiedzenie dotyczące kwestii miejscowego planu zagospodarowania przestrzenengo Sołacza. Jego zdaniem presja społeczna jest zbyt silna, aby po raz kolejny odwlekać opiniowanie zatwierdzenia planu.

- Gwarantuję, że jeszcze w kwietniu zakończymy tą sprawę - podsumował.