Stare Miasto: Tutaj najłatwiej dostać w zęby i stracić portfel

Od środy codziennie na mmpoznan.pl będziemy publikować informacje na temat przestępczości w poszczególnych dzielnicach Poznania opracowane na podstawie policyjnej mapy zagrożeń za pierwsze półrocze 2011 r. Na początek Stare Miasto:

Ogólnie pod względem liczby przestępstw w pierwszym półroczu 2011 r. Stare Miasto znalazło się na trzecim miejscu wśród wszystkich dzielnic (policja zanotowała tu 1128 przestępstwa), ale trzeba pamiętać, że mieszka tu znacznie mniej osób niż na Grunwaldzie, gdzie zanotowano 1218 przestępstw, czy Nowym Mieście (1385 przestępstw).

Z tego powodu w porównaniu do innych dzielnic relatywnie rzadko dochodzi tu do kradzieży aut. Podstawowym problemem pozostają tutaj rozboje, do których najczęściej dochodzi w weekendy w okolicach Starego Rynku, a także przy ul. Nowowiejskiego, św. Marcin i Młyńskiej. Na 133 rozboje w całym mieście aż 30, czyli prawie co czwarty, miał miejsce na terenie Starego Miasta.

- Rozbojów jest jednak mniej niż w latach poprzednich, kiedy to tego typu zdarzenia były prawdziwą plagą – mówi Hubert Haegenbarth, naczelnik Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. – Wzrasta też wykrywalność tego typu przestępstw, która na Starym Mieście wynosi 90 proc.

Poprawa bezpieczeństwa w centrum to skutek przede wszystkim monitoringu, który z jednej strony zniechęca do wszczynania awantur, a z drugiej pomaga szybko złapać sprawców.

Innym problemem są wandale - przez pierwsze 6 miesięcy policja zanotowała aż 216 aktów uszkodzenia mienia, z czego niemal połowa dotyczy uszkodzeń samochodów.

Z uwagi na liczne lokale gastronomiczne i sklepy, w centrum dochodzi też do wielu kradzieży. W pierwszym półroczu tego roku doszło aż do 90 kradzieży na ul. Półwiejskiej, z czego 27 miało miejsce w sklepach, gdzie jednak łupem złodziei padają nie tylko towary na półkach, ale także portfele klientów.

Na swój portfel trzeba też uważać w tramwajach, zwłaszcza w okolicach Alei Marcinkowskiego – to właśnie w tym miejscu aż 7 razy pasażerowie padali ofiarami kieszonkowców.

O wiele bezpieczniejsi o swój dobytek mogą być za to mieszkańcy tej dzielnicy – złodzieje stosunkowo rzadko decydują się tutaj na włamania do mieszkań.

A jak Wy oceniacie bezpieczeństwo na Starym Mieście? Czekamy na Wasze komentarze pod tym artykułem.

W czwartek na mmpoznan.pl znajdziecie omówienie dzielnicy Nowe Miasto.

Gdzie najwięcej kradną, a gdzie najczęściej biją w Poznaniu? Najwięcej aut ginie na Ratajach, a w centrum dochodzi do największej liczby rozbojów – wynika z policyjnej mapy zagrożeń.