Straż pożarna systematycznie wzbogaca się o nowy sprzęt, który pozwala na jeszcze szybsze i skuteczniejsze metody ratowania ludzi i eliminowanie różnych zagrożeń związanych nie tylko z pożarami, ale też chociażby wyciekiem niebezpiecznych substancji.
W tym roku do jednostek Państwowej Straży Pożarnej trafiły już pojazdy i sprzęt o wartości 5,7 mln zł. Do strażnic trafiły m.in.: 42 pilarki do drewna, 42 pilarki ratownicze, 14 namiotów, 7 motopomp pływających, łódź ratownicza z silnikiem, 5 silników zaburtowych, 18 kamer termowizyjnych, jeden przewoźny agregat prądotwórczy dużej mocy oraz 14 mniejszych agregatów prądotwórczych, 52 ubrania do pracy w wodzie, 50 rozkładanych zbiorników wodnych.
We wtorek na targach Poleko poznańscy strażacy chwalili się nowym sprzętem, a najlepszą prezentacją jest oczywiście pokaz w działaniu. Zaprezentowano kilka sposobów ratowania ludzi uwięzionych na dużych wysokościach.
- Ludzi, którym pożar odciął inne drogi ewakuacji, możemy ratować m.in. przy pomocy podnośnika o wysokości aż 50 metrów – mówi Jerzy Ranecki, zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu. – Całkiem niedawno w ten sposób udało się uratować rodzinę z pożaru przy ul. Grobla, kiedy dosłownie w ostatniej chwili udało się ich zabrać z balkonu.
Są jednak sytuacje, gdy z różnych powodów nie można użyć takiego podnośnika. Wtedy stosuje się skokochrony, czyli poduszki ratownicze, na które skaczą z okien budynków ludzie uwięzieni w swoich mieszkaniach.
- To ostateczność, gdyż ludzie w sytuacji zagrożenia zachowują się irracjonalnie, wielu boi się skoczyć – przyznaje komendant Ranecki. – Poza tym im wyżej, tym trudniej jest trafić w poduszkę. Stosuje się je przy wysokościach najwyżej kilkunastu metrów.
Zobaczcie zdjęcia:
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?