Strażniczka najlepsza na złodzieja

Chwilę wcześniej 24-letni meżczyzna wszedł do sklepu w pobliżu pętli tramwajowej na Ogrodach.
- Poprosił sprzedawczynię o podanie papierosów, drogich baterii i jeszcze kilku drobiazgów - po czym zabrał zakupy i wyszedł ze sklepu nie płacąc. Na odchodnym tylko roześmiał się sprzedawczyni prosto w twarz i powiedział:" i tak mi nic nie zrobisz" - relacjonował Przemysław Piwecki ze Straży Miejskiej.

Okazało się, że bardzo się pomylił. Tuż obok sklepu przechodziła akurat strażniczka miejska z patrolu szkolnego, która słysząc rozpaczliwy krzyk sprzedawczyni: "na pomoc, złodziej!" natychmiast ruszyła w pogoń za sprawcą kradzieży.

Dalej sytuacja wyglądała jak w sensacyjnym filmie: meżczyzna uciekając wskoczył do stojącego na przystanku autobusu, jednak autobus nie ruszył, a funkcjonariuszka weszła za nim do pojazdu, gdzie bez trudu obezwładniła go i wyprowadziła na zewnątrz.

Mężczyznę rozpoznała poszkodowana sprzedawczyni, znaleziono też przy nim ukradzione przedmioty - wraz z dowodami przekazano więc zatrzymanego patrolowi policji.