Strefa na Jeżycach jest - znaków jednak nie ma

Zarząd Dróg Miejskich od dłuższego czasu przygotowywał strefę płatnego parkowania na Jeżycach tak, aby przed jej uruchomieniem wszystko wyglądało i działało jak należy. Okazało się jednak, że od 4 maja kierowcy mogą czuć się tutaj zagubieni.

Przede wszystkim w wielu miejscach brakuje odpowiednich znaków informujących o konieczności uiszczenia opłaty za parkowanie. Znaków nie ma m.in. na ulicach Jackowskiego, Szamarzewskiego i Wawrzyniaka.

Co na to Zarząd Dróg Miejskich?
- Wszystkie interwencje przekazujemy wykonawcy - zapewnia Dorota Wesołowska, rzecznik prasowy ZDM-u. - Jeżeli brakuje jakichkolwiek oznakowań, czy są to poziome czy pionowe,  to wykonawca prac ma obowiązek je uzupełnić. Wszystkie interwencje są dla nas cenną informacją, jak udoskonalić strefę.

Jak zaznacza Dorota Wesołowska, w pierwszym tygodniu funkcjonowania strefy kierowcy zapominający o zapłaceniu za parkowanie i tak będą traktowani ulgowo. Na razie poznaniacy mają się przede wszystkim przyzwyczaić do tego, że strefa jest teraz także na Jeżycach.

- Najpierw stosujemy szeroko pojętą edukację - mówi Wesołowska. - Nasi pracownicy przez cały czas wkładają kartki za wycieraczki z informacjami i informują o strefie płatnego parkowania.

Ale Zarząd Dróg Miejskich liczy także na ulgowe traktowanie ze strony mieszkańców - i na to, że będą go informować o wszystkich niedociągnięciach i błędach w oznakowaniu strefy.