Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Supermotorniczy 2011: Grzeczny, cierpliwy i... precyzyjny

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
supermotorniczy 2011, najlepszy motorniczy poznania 2011
supermotorniczy 2011, najlepszy motorniczy poznania 2011 Zenon Kubiak
Rafał Dawidziński został najlepszym motorniczym Poznania! Udowodnił, że potrafi kierować tramwajem z dokładnością co do centymetra.

O tytuł Supermotorniczego 2011 walczyło 20 śmiałków. Przez ostatni miesiąc byli poddawani wnikliwej obserwacji. Będący incognito sędziowie oceniali ich punktualność, uprzejmość i sposób traktowania pasażerów. Ten etap miał wyłonić finałową dziesiątkę, ale ponieważ dwóch zawodników miało taką samą liczbę punktów, do finału weszło 11 motorniczych.

Finał rozegrał się w sobotę, 11 czerwca. Wszystko zaczęło się od części teoretycznej.
- Pytania dotyczyły znajomości firmy, przepisów ruchu drogowego, prawa pracy, a czwarta część, która sprawiła najwięcej kłopotów, polegała na rozpoznania skrzyżowań w Poznaniu na podstawie zdjęć satelitarnych – opowiada Jan Firlik, dyrektor przewozów tramwajowych MPK.

Z tym ostatnim zadaniem problemy miał nawet jeden z głównych faworytów – Łukasz Gołaski, który tytuł Supermotorniczego zdobył przed dwoma laty.
- Nie rozpoznałem skrzyżowania Dąbrowskiego i Kraszewskiego, ale to może dlatego, że rzadko jeżdżę tą trasą – opowiada pan Łukasz, który najczęściej jeździ na trasie „piątki”, „dwunastki” i „trzynastki”. – Najbardziej lubię „trzynastkę” – jest dużo czasu na postojach, a sama trasa też jest dość spokojna.

Po części teoretycznej przyszedł czas na zawody praktyczne w zajezdni przy ul. Fortecznej. Zawodnicy musieli cofając podjechać na przystanek i otworzyć środkowe drzwi w taki sposób, aby ze stojących obok siebie trzech kręgli, przewrócić tylko środkowy. Następnie musieli cofnąć tramwaj jeszcze bardziej, tak, aby ostatnie drzwi otworzyły się przed stojącą tyczką. Na koniec musieli podjechać do przodu i zatrzymać się w taki sposób, aby trzy piłeczki umieszczone przy ich bocznym lusterku wpadły do wiaderka. Jakby tego było mało, w środku mieli na małych półeczkach ustawione trzy butelki, które nie mogły spaść. Wszystko trzeba było wykonać oczywiście w jak najkrótszym czasie. Zadanie okazało się bardzo trudne – nikomu nie udało się pokonać trasy bezbłędnie.

- Bardzo trudne zadania, które jeśli ktoś wykona najlepiej, to znaczy, że naprawdę zasługuje na miano najlepszego motorniczego – przyznawał Daniel Zellner, jeden z zawodników.

Szczególny doping towarzyszył jedynej startującej w finale kobiecie – Paulinie Makowskiej, która z kręglami poradziła sobie bardzo dobrze, gorzej było z umieszczeniem piłeczek w wiaderku. Pani Paulina przyznaje, że w codziennej pracy jest traktowana przez pasażerów z większą uprzejmością niż jej koledzy – mężczyźni.

- Nieprzyjemnych sytuacji miałam naprawdę niewiele – opowiada. – Więcej było sympatycznych, kiedyś jeden pan po tym jak wyszedł z wagonu, stanął przed tramwajem, zdjął kapelusz i mi się ukłonił.

Najlepsi motorniczowie anegdotami ze swojej pracy zresztą potrafią sypać jak z rękawa.
- Kiedyś na pętli na Sobieskiego, kiedy robiłem obchód po tramwaju, zauważyłem na siedzeniu jakiś pozostawiony karton – opowiada Daniel Zellner. – Okazało się, że w środku był sporej wielkości żywy żółw!

Wszyscy kierujący tramwajem chwalą sobie swoją pracę głównie za stabilność posady, za największy minus zgodnie uznają konieczność bardzo wczesnego wstawania. A jaki powinien być wzorowy motorniczy?
- Znać przepisy, być cierpliwym, punktualnym i grzecznym dla pasażerów – mówi dyrektor Firlik.

A kto zwyciężył i został Supermotorniczym A.D. 2011? Pierwsze miejsce zajął Rafał Dawidziński, drugie Tomasz Ziętek a trzecie Andrzej Naworski. Ulubieńcem publiczności wyłonionym w konkursie SMS-owym został natomiast Łukasz Gołaski, laureat konkursu sprzed dwóch lat. Zwycięzca otrzymał 5 tysięcy złotych oraz zestaw upominków.


Rafał Dawidziński - zwycięzca konkursu Supermotorniczy 2011

Paulina Makowska - jedyna kobieta w gronie finalistów

Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, przejdź do galerii


Plakat musi śpiewać
8 maja - 24 lipca 2011 | Muzeum Narodowe w Poznaniu



od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto