W czasie sylwestrowych zabaw w Wielkopolsce zmarły dwie osoby. Dwie inne straciły po oku. Kilkunastu osobom fajerwerki uszkodziły ręce. W Poznaniu petarda trafiła w operatora PTV3. W kraju najtragiczniej było w Szczecinie.
- Noc była pracowita, jak to w sylwestra, ale nie odnotowaliśmy żadnych szczególnych przypadków - mówił Bernard Debich, dyspozytor Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu.
Karetki wyjeżdżały sto kilkanaście razy. Typowe przypadki to kontuzje będące skutkami nieumiejętnego obchodzenia się z materiałami pirotechnicznymi, albo pobicia. Ludzie ulegali zatruciu pokarmowemu, chorowali na serce, skarżyli się na bóle w klatce piersiowej. - Wzywano nas też do ludzi leżących na ulicy, ale to w sylwestra zjawisko typowe - mówi B. Debich.
Szczęście miał kamerzysta poznańskiej telewizji, ugodzony na placu Wolności petardą w ramię. Mogło być gorzej, skończyło się zniszczeniem kurtki i ogłuszeniem. Pracownik PTV długo nie mógł dojść do siebie.
Śmiertelne tańce
Około godz. 4 na balu w Gołuchowie koło Kalisza 52-letni mężczyzna zasłabł podczas tańca. Mimo pomocy lekarskiej, zmarł. Podobnie było w Olszynie pod Ostrzeszowem. Zmarł tam uczestnik prywatnego przyjęcia.
W jednej z podkaliskich wsi na balu doszło do awantury. Jeden z uczestników został uderzony, najprawdopodobniej pałką, w oko. Przypuszczalnie mężczyzna straci je. Z obrażeniami oka trafiło też do kaliskiego szpitala przy ulicy Poznańskiej 12-letnie dziecko.
Racą w łokieć
W sylwestrową noc w Koninie na Zatorzu nastolatce źle odpalona raca rozerwała łokieć. Pierwszy noworodek przyszedł w Koninie na świat o 3.55. Była to córka państwa Brochockich z Sompolna. Pogotowie Ratunkowe wyjeżdżało przede wszystkim do omdleń, niewydolności układu krążenia.
Rowerzysta nietrzeźwy
W dawnym leszczyńskim nie zanotowano poważniejszych wypadków. Kłopotów przysporzyły opady śniegu. Piaskarki posypywały drogi jedynie na zakrętach - mówi dyżurny KPP. Rawicka policja zatrzymała nietrzeźwego rowerzystę..
Pchnięcie nożem
W niedzielne przedpołudnie w Margoninie, w pilskiem kierujący renault twingo uderzył w drzewo. Dwie pasażerki - nastolatki - przewieziono do szpitala w Chodzieży. Podczas sylwestrowej zabawy na placu Staszica w Pile 14-letni mieszkaniec Piły został pchnięty nożem w okolice żeber. Pilscy lekarze oceniają jego stan zdrowia jako dobry.
Zakłuty nożem
- W mieszkaniu na osiedlu Kaliny został ugodzony nożem 23-letni mężczyna. Zmarł on na miejscu - mówi rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie, Krzysztof Targoński. Również w Szczecinie w domku na osiedlu Bukowym 19-letnia dziewczyna została postrzelona w brzuch i kończyny. Jej stan jest ciężki.
Urwane palce
W Szczecinie do szpitala trafiło 22 pacjentów, z czego 10 z urazami rąk spowodowanymi wybuchami petard. Trzech poszkodowanych zatrzymano w szpitalu. Lekarze amputowali cztery palce. Kolejne trzy palce przyszyli. Jeden z mężczyzn został ranny obsługując urządzenie wyrzucające petardy podczas zabawy zorganizowanej przez Urząd Miasta.
Tłok w ambulatorium
Zakopiańskie ambulatoria przyjęły w nocy 170 osób. Dwie z urazami oczu przewieziono do Krakowa. Policja interweniowała 30 razy. Po północy w Murzasichlu koło Zakopanego wybuchł pożar budynku mieszkalno-gospodarczego. Właścicielkę przewieziono do szpitala z podejrzeniem zawału serca. Z Zakopanego można było zobaczyć światła reflektorów, które na miasto skierowali turyści, witający Nowy Rok w rejonie Giewontu.
Bezpieczniejszy sylwester?
Według Komendy Głównej Policji, sylwester zakończył się 68 rozbojami, w wyniku których dwie osoby zostały zabite. Dokonano 579 kradzieży z włamaniem. Jest to zdecydowanie mniej, niż w dzień roboczy. W sylwestra odnotowano 60 wypadków drogowych. 5 osób zginęło, a 85 osób doznało obrażeń. Przeciętnie każdego dnia zdarza się około 100 wypadków.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?