Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szkoła Podstawowa nr 2 w Luboniu ma mural, który uczy. Namalowali go nauczyciele [ZDJĘCIA]

Paulina Rezmer
Gotowy projekt przedstawiły Izabela Cieślak, katechetka i Dorota Michalak, nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej. Emilia Wallheim koordynuje projekt od strony merytorycznej i zbiera pomysły nauczycieli na wykorzystanie kolorowych szkolnych murów do zajęć.
Gotowy projekt przedstawiły Izabela Cieślak, katechetka i Dorota Michalak, nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej. Emilia Wallheim koordynuje projekt od strony merytorycznej i zbiera pomysły nauczycieli na wykorzystanie kolorowych szkolnych murów do zajęć. Paulina Rezmer
- Będziemy wychodzić na lekcje na dwór nawet, gdy będzie zima i minus dwadzieścia stopni! - deklarują ochoczo uczniowie klasy szóstej Szkoły Podstawowej nr 2 w Luboniu. Powód? Na dworze uczy się im znacznie przyjemniej.

Na dwa tygodnie przed pierwszym dzwonkiem w Szkole Podstawowej nr 2 w Luboniu miało miejsce nauczycielskie pospolite ruszenie. Wielu z ochotą wcześniej wróciło w szkolne mury, by w jedną rękę wziąć pędzel, w drugą farbę i na szkolnym podwórku wymalować jedyne w swoim rodzaju miasteczko.

Są tu urząd, ratusz, posterunek policji i bank. Działa przystanek autobusowy, zakupy można zrobić na straganie ze zdrową żywnością, można też kupić zawsze świeży i chrupiący chleb i odpocząć w cukierni. Pędzlami nauczyciele zasadzili też na szkolnych murach kwiaty i powołali do życia mnóstwo zwierząt. Działa wyobraźnia. W szare do tej pory ściany wstąpiło życie. Jest kolorowo i pięknie, ale nie po to przede wszystkim w lubońskiej SP 2 powstały oryginalne murale.

Zobacz także:

Dla uczniów i nauczycieli z "Cieszkowianki" to swego rodzaju podręcznik. Można się z niego uczyć m.in. matematyki, angielskiego, niemieckiego i przyrody. W trakcie malowania szkolnych murów nauczyciele jeszcze w wakcje tworzyli scenariusze zajęć, które mogą odbywać się w terenie. Podczas naszej wizty w lubońskiej podstawówce na szkolne podwórko wychodzą aż cztery klasy. - Nie planowaliśmy tego specjalnie na wasz przyjazd - śmieje się Emilia Wallheim, anglistka, która na dworze prowadzi zajęcia z szóstą klasą. Jej podopieczni powtarzają słownictwo, które poznali w poprzednim roku. Ich zadaniem jest wyszukać i nazwać jak najwięcej obrazków z podanej kategorii. Chłopcy uwijają się po podwórku przyklejając na mury kolorowe kartki i zdobywając kolejne punkty za prawidłowo zapisane słowa.

Będziemy wychodzić na lekcje na dwór nawet, gdy będzie zima i minus dwadzieścia stopni! - deklarują ochoczo uczniowie. - Wolimy się uczyć na dworze, tak jest przyjemnie i wesoło - deklaruje Marcel. - Nie musimy siedzieć w ławkach i wiedza przychodzi jakoś łatwiej - dodaje. To zdanie podziela dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Luboniu, Lidia Kałwińska. - Jestem dumna z tego projektu i chwalę się nim, bo nie znam innej szkoły, w której nauczyciele z własnej woli w wakacje przyszli by malować na ścianach taki podręcznik. Jedyne, czego ode mnie chcieli, to pozwolenie i farby.

Gotowy projekt przedstawiły Izabela Cieślak, katechetka i Dorota Michalak, nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej. Emilia Wallheim koordynuje projekt od strony merytorycznej i zbiera pomysły nauczycieli na wykorzystanie kolorowych szkolnych murów do zajęć. A tych jest wiele. Maluchy uczą się np. jak korzystać z przystanku autobusowego, jak sprawdzać rozkład jazdy (ten jest prawdziwy!). - Na straganie łatwo i przyjemnie można uczyć matematyki - dodaje Lidia Kałwińska. - To tu dzieci mogą szacować, poznawać system miar i wag. W niedalekiej przyszłości planujemy też na ratuszu umieścić zegar, tak by dzieci uczyły się odczytywania godziny. Na straganie mogą też pojawić się półki, gdzie staną prawdziwe kosze z owocami.

Cups Song w SP2 w Luboniu. Orkiestra na 200 kubków i 5 gitar [ZDJĘCIA, WIDEO]

Projekt jest w fazie testowej, dlatego wciąż trwa zbieranie pomysłów i spisywanie scenariuszy. Największy sprawdzian przejdzie już wkrótce na dorocznym szkolnym festynie. - Każda z klas wylosuje swój fragment muralu i będzie miała za zadanie odpowiednio przebrać się i dostosować swoje stoisko - tłumaczy zastępca dyrektora, Urszula Ferdynus-Remlein. - Czekamy na ten dzień z niecierpliwością, bo to również czas zaangażowania rodziców, którzy prześcigają się w świetnych pomysłach.

Kiedy mural w Szkole Podstawowej nr 2 w Luboniu przejdzie wielki sprawdzian, a pomysły na lekcje zostaną spisane, projekt ma szansę trafić do kuratorium oświaty, do zbioru Dobrych Praktyk. - Już widzimy, że dzieciaki są zadowolone, nauczyciele chętnie korzystają z tej nietypowej pomocy naukowej, więc chętnie podzielimy się naszym pomysłem z innymi - podkreśla Lidia Kałwińska.

Co dalej? Na muralu wewnątrz szkolnego podwórka grono pedagogiczne z "Cieszkowianki" nie zamierza poprzestawać. Chce, żeby inicjatywę przejęli uczniowie, dlatego planuje oddać im do dyspozycji pozostałe szkolne mury wewnątrz podwórka. - My, nauczyciele musimy ciągle zaskakiwać dzieciaki, by nie gasła w nich chęć do nauki. I wiemy, że one też nas pozytywnie zaskoczą, jeśli tylko damy im szansę - kończy dyrektor.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto