Mimo, że klub jest mały atmosfera w nim była gorąca. Kilkunastu kibiców pewnych zwycięstwa swojej drużyny rozsiadło się wygodnie w tym przytulnym pubie.
- Jestem pewien, że zdobędziemy Puchar - mówi Mikołaj, który kibicuje Kolejarzowi od lat. - jesteśmy lepszą drużyną dlatego też nie widzę innej możliwości. Musimy wrócić z Pucharem.
Przewidywania młodego kibica spełniły się już na początku drugiej połowy. Pięknym strzałem w 51 min popisał się Sławomir Peszko - skrzydłowy Lecha. Mocnym strzałem po ziemi umieścił piłkę w bramce Chorzowskiego Ruchu.
Cały pub zalała radosna euforia. Wszyscy zerwali się z krzeseł krzycząc, śpiewając i wznosząc toasty za rodzimą drużynę.
Do końca meczu kibicom już nie schodziły uśmiechy z twarzy. Lech grał już do końca pewnie i nie było żadnych obaw, że los meczu może sie odwrócić.
Z ostatnim gwizdkiem sędziego na nowo zapanował triumfalny szał, przez pare minut słychać było jedynie hymn wczorajszego wieczoru "Puchar jest nasz Ten puchar do Lecha należy Nie damy nikomu, nie damy nikomu Ten puchar do Lecha należy..."
- No to teraz czas się zabawić i wypić za naszą drużynę - cieszy się Bartek, kibic Kolejorza. - Wszyscy jedziemy na stary rynek połączyć się z resztą kibiców i do rana cieszyć się zwycięstwem.
Zobacz też: |
Inwazja kibiców Lecha na Chorzów (relacja MoDO) Zobacz zdjęcia z wyprawy kibiców Kolejorza na Śląsk. Śladem fanów pojechał nasz reporter Zenek Kubiak i przysyłał na bieżąco meldunki z wyjazdu kibiców. |
"Bo ten Puchar do Lecha należy..." (+ wideo) Dwa pociągi wypełnione po brzegi biało-niebieskimi szalikami wyruszyły z Poznania. Wierni kibice pojechali za swoją drużyną do Chorzowa. |
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?