Testujemy lodowisko: Chwiałka jest spoko!

Poznań pełnowymiarowego lodowiska doczekał się w 2009 r. Dopiero teraz jednak Chwiałka została zadaszona. Poznańskie Ośrodki Sportu i Rekreacji postanowiły, że dwa pierwsze dni po otwarciu obiektu to będzie czas testów i we wtorek oraz środę z lodowiska można korzystać za darmo – trzeba wcześniej jedynie odebrać bezpłatny bilet.

Mimo takiej promocji szturmu poznaniaków na Chwiałkę na razie nie ma. We wtorek o godz. 16 z lodowiska korzystało zaledwie 8 osób.
- Tłumy były głównie od godz. 13, kiedy oficjalnie otwarto lodowisko – mówi pani Asia, pracująca w wypożyczalni łyżew.

Przyznaje, że łyżwy wypożycza mniej więcej co drugi z poznaniaków – reszta przychodzi z własnymi. Ci, którzy mieli okazję wypróbować lodowisko, są bardzo zadowoleni.
- Nie mam za bardzo z czym porównać tego lodowiska, ale w skali 10-punktowej dałabym mu 9 – przyznaje Agata Śmigiel, która przyszła na lodowisko z 9-letnią córką Weroniką.

Mała Weronika chociaż podobno na łyżwach jeździła we wtorek pierwszy raz w życiu, radziła sobie świetnie dzięki temu, że wcześniej nauczyła się jeździć na rolkach.

- Pięć razy się wywróciłam, ale tylko trochę bolało – opowiada mała łyżwiarka.

Chwiałkę przetestował także Artur Piosik.
- W poprzednich latach chodziłem na łyżwy na lodowisko nad Maltą, ale nie ma co porównywać – mówi. – Lodowisko jest o wiele większe i można poszaleć, no i ceny są bardzo przystępne.

Pan Artur przyznaje jedynie, że po nowej tafli jeździ się trochę opornie, ale to normalne i wystarczy się przyzwyczaić.

Środa to drugi dzień darmowych testów. Od czwartku w dni powszednie godzina jazdy będzie kosztować 7 zł, bilety ulgowe będą o 2 zł tańsze. W weekendy godzina jazdy to koszt 6 zł, ulgowa 5 zł. Kto nie ma własnych łyżew, może je oczywiście wypożyczyć na miejscu (5 zł za godzinę).

Lodowisko jest czynne codziennie w godzinach od 7 do północy, ale w dni powszednie godziny przedpołudniowe będą zarezerwowane dla grup szkolnych.

Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, przejdź do galerii.

**

**