Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tramino - oto nowe poznańskie tramwaje

Redakcja
Bolechowski Solaris wyprodukuje 40 nowych niskopodłogowych tramwajów dla Poznania. Pierwsze pojazdy o nazwie Tramino pojawią się na torowiskach w połowie 2011.

O wyniku przetargu zadecydowały... matematyczne równania.

- My nie wybieraliśmy oferty, tylko podstawiliśmy ją do wzoru - wyjaśnia Jan Firlik, dyrektor przewozów tramwajowych poznańskiego MPK. - Sprawdzaliśmy jedynie, czy cała dokumentacja przetargowa jest prawidłowa - dodaje.

Dzięki temu o wyborze Solarisa zadecydowała nie cena, a tzw. "wartość techniczna" pojazdu oraz długość okresu gwarancyjnego. Bowiem oferta Solarisa był droższa o kilkadziesiąt milionów od konkurencyjnej oferty z bydgoskiej PESY. Znacznie wyżej zostały ocenione jednak zarówno dane techniczne pociągów oferowanych przez Solarisa, jak i warunki gwarancji.

Tramwaje największe w taborze MPK

40 nowych tramwajów o nazwie Tramino będą pięcioczłonowymi, niskopodłogowymi pociągami o długości 31,96 m i szerokości 2,4 m.

- Bardzo ważne jest to, że w tych tramwajach będą bardzo szerokie drzwi - tłumaczy zasady oceny "wartości technicznej" Jan Firlik. - Każde z nich będą miały 1,5 m szerokości, przy wymaganej przez nas minimum 130 cm.

Dzięki temu w tych trawajach znacznie szybciej następować będzie wymiana pasażerów na przystankach. Pomoże w tym także szerokość we wnętrzu wagonu - w najwęższym miejscu będzie to 75 cm, przy wymaganych przez MPK 52 cm.

Tramino pomieści 229 pasażerów, w tym 47 na stałych miejscach siedzących i 20 na siedzeniach składanych. Zarówno w części przeznaczonej dla pasażerów, jak i przed tramwajem umieszczone będą kamery. To, co jest w Poznaniu absolutną nowością, to wyposażenie przestrzeni pasażerskiej w układ grzewno-klimatyzacyjny. Pociągi będą miały zderzaki z pochłaniaczami energii, układ smarowania kół (znacznie obniżający poziom hałasu), hamulce z systemem piaskowym.

Tramwaj może rozwijać prędkość 80 km/godz., jednak te wyprodukowane dla Poznania będą mialy fabrycznie ograniczona prędkość do 65 km/godz.

Dobra gwarancja i usługi dodatkowe

Warunki gwarancji oferowane przez Solarisa zostały ocenione znacznei wyżej niż PES-y.
- Gwarancję podzielono na dwie części. Całość wagonu objęta będzie pięcioletnim okresem gwarancyjnym, natomiast konstrukcja wagonu, jego części ruchome, będa miały gwarancje 14-letnią - tłumaczy Jan Firlik. - To bylo dla nas bardzo ważne, ponieważ wady w konstrukcji Combino ujawniły się w kilku niemieckich miastach w kilka lat po wprowadzeniu tych tramwajów do ruchu.

W ramach kontraktu Solaris wyposaży także zajezdnię tramwajową oraz dostarczy pakiet części zamiennych o wartości 6,8 mln zł.

Warunki przetargu określają, że pierwsze tramwaje pojawią się na poznańskich torowiskach w połowie 2011 roku. Natomiast wszystkie muszą byc dostarczone do 31 marca 2012 r.

Wartość kontraktu z Solarisem - 342 miliony zł, jest jednak niższa od zaplanowanych wydatków na modernizację poznanskiego taboru tramwajowego. O to, by pozostające pieniądze (także z unijnej dotacji) mogły zostać w pełni wykorzystane, MPK juz się stara, jednak decyzje Ministerstwo Rozwoju Regionalnego podejmie najwcześniej w połowie przyszłego roku.

- Mam nadzieję, że dzięki temu zamiast 40 będziemy mogli kupić 45 nowych tramwajów - dodaje Wojciech Tulibacki.

W pesymistycznej wersji umowa z Solarisem zostanie podpisana w połowie listopada. Dwaj pozostali startujący o poznańskie zamówienie - bydgoska PESA i hiszpański Construcciones Auxiliar de Ferrocarriles (ich oferta nie była w ogóle rozpatrywana z powodu niezgodności z treścią warunków zamówienia) producenci mają 10 dni na złożenie protestów. Jeśli tak sie stanie - kolejne 10 dni ma MPK na ich rozstrzygnięcie, a w przypadku zażalenia - następne 14 dni - Urząd Zamówień Publicznych. Gdy przetarg się uprawomocni, w ciągu 30 dni UZP musi zweryfikować jego przebieg.

Nowe tramwaje to... nowe kłopoty

Razem z tymi wyprodukowanymi przez Solarisa MPK będzie miało 64 pociągi niskopodłogowe.

- Naszym dążeniem jest, aby taki tabor jeździł na każdej linii - mówi Wojciech Tulibacki, dyrektor naczelny MPK. - Dziennie uruchamiamy 160 pociągów, więc 1/3 z nich będą to składy niskopodłogowe.

Wiadomo, że niskopodłogowe tramwaje nie pojadą trasami przebiegającymi przez plac Wielkopolski, z powodu stanu torowiska. Kursować będą za to trasą przez rynek Jezycki - modernizacja torowiska jest tam przewidziana do końca 2010 roku.

Jednak nowe tramwaje to także... problemy. Już wiadomo, że nie będzie gdzie pomieścić wszystkich poznańskich bimb. Nowej zajezdni na Franowie do tego czasu nie będzie, a torowisko w tym rejonie zostanie położone dopiero w 2012 roku. Na dodatek do końca 2010 roku MPK musi opuścić zajezdnię przy ul. Gajowej, ponieważ miasto sprzedało ten teren prywatnemu inwestorowi.

- Jakoś je upchniemy - śmieje się Wojciech Tulibacki. - Jednak wszystko wskazuje na to, że tramwaje będą musiały nocować na torach w mieście, poza zajezdniami.


WAKACJE 2009
W POZNANIU
kultura, sport, turystyka
TRANSFERY 2009KONKURSY MM POZNAŃ
sprawdź co możesz wygrać
od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto