W sobotę Lech zdobył Superpuchar Ekstraklasy, pokonując po rzutach karnych mistrza Polski, Wisłę Kraków. Mimo radości i satysfakcji ze zdobycia prestiżowego trofeum, trener Kolejorza Jacek Zieliński daleki jest od chwalenia swoich piłkarzy.
- Zwycięstwo jest ważne, bo cementuje zespół, ale w naszej grze było dużo mankamentów, których było chyba więcej niż plusów – uważa Zieliński.
Szkoleniowiec nie ma jednak pretensji do konkretnych piłkarzy i raczej nie należy się spodziewać zmian personalnych przed czwartkowym meczem w eliminacjach Ligi Europejskiej z norweskim klubem Fredrikstad FK.
Trener Zieliński nie jest zadowolony z gry Lecha w meczu przeciwko Wiśle.
Drużyna, która w minionym sezonie zdobyła wicemistrzostwo Norwegii, w obecnym radzi sobie bardzo słabo, ale w Poznaniu nikt ich nie lekceważy. Trenerzy analizują już grę rywali i wypowiadają się o nich z dużym szacunkiem.
- Grają bardzo solidnie w defensywie, ale mają też 2-3 zawodników ofensywnych, na których musimy uważać. Zdecydowanie ich najlepszym piłkarzem jest Brazylijczyk Everton – bardzo aktywny, strzela bramki, ale gra głównie pod siebie, bardzo indywidualnie. Poza tym na pewno trzeba uważać na Kostarykańczyka Borgesa i Islandczyka Johannssona, który jest groźny przy stałych fragmentach gry – charakteryzuje drużynę z Fredrikstad Zieliński.
Trener Kolejorza uważa, że gra Norwegów przypomina nieco angielski futbol, a to oznacza, że lechitów czeka ciężka przeprawa. Nie ma mowy o tym, aby lekceważyć przeciwnika, choć wszyscy zdają sobie sprawę, że nikt w Poznaniu nie wyobraża sobie innego scenariusza niż awans Lecha do następnej rundy.
- Zdajemy sobie sprawę z oczekiwań kibiców, którzy liczą, że zajdziemy w europejskich pucharach równie wysoko jak rok temu albo i wyżej. Chcielibyśmy spełnić te oczekiwania, ale będzie ciężko. Na pewno chcielibyśmy już w czwartek wywalczyć jakąś zaliczkę przed rewanżem – mówi przed meczem napastnik Lecha, Robert Lewandowski.
Lechici wylecą na mecz w środę. W kadrze meczowej na pewno nie znajdzie się jeszcze Seweryn Gancarczyk, który niedawno dołączył do Kolejorza i klub nie zdążył go zgłosić na mecze III rundy eliminacji Ligi Europejskiej.
Mecz Fredrikstad FK – Lech Poznań rozpocznie się w czwartek o godz. 19.
Czytaj też: |
Lechici już rozpracowują Fredrikstad W czwartek piłkarzy Lecha czeka pierwszy mecz w eliminacjach Ligi Europejskiej. Poznaniacy zmierzą się z norweskim klubem Fredrikstad FK i nie lekceważą rywala. |
WAKACJE 2009 W POZNANIU kultura, sport, turystyka | TRANSFERY 2009 | KONKURSY MM POZNAŃ sprawdź co możesz wygrać |
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?