Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Turbodoładowanie w Blue Note czyli Turbo Celebration odsłona druga (zdjęcia)

Redakcja
Drugi dzień muzycznego ucztowania z grupą Turbo, tym razem w nieco łagodniejszym wydaniu.

Drugi dzień zaplanowany był na lżejsze klimaty muzyczne. Imprezę miał otworzyć młody poznański zespół [deleted]. To ciekawe połączenie mocnych gitar z elektroniką, klimatycznie przypomina dokonania Archive i Stevena Wilsona również z powodu koncertowych wizualizacji.


Zobaczcie zdjęcia z niedzielnej części koncertu


"Młodzi" mogą się pochwalić ponad setką zagranych koncertów (w tym wygranymi festiwalami we Wrocławiu, Oleśnicy i Skierniewicach). Spotkałam pod sceną ich wokalistkę, bardzo zadowoloną z występu, która pochwaliła mi się, że już wydają debiutancką płytę.

Potem w aurze niebieskich świateł wystąpił warszawski sekstet At The Lake (ze skrzypaczką, keyboardzistką i wokalistką w składzie). Bardzo udany występ popsuł moim zdaniem wykonany "na siłę" cover Queen-ów.

Zespół pożegnał fanów metalu symfonicznego, a na scenie pojawili się sprzętowcy gwiazdy wieczoru Iron Butterfly. Tomasz Struszczyk, który poprzedzał ich wystep, poza stołkiem i gitarą nie potrzebował nic. Jego solo z akompaniamentem gitary zaskoczyło, wzruszyło i zaczarowało wszystkich bez wyjątku. Obecny wokalista Turbo ma w gardle "kawał" głosu i w jego wykonaniu Roxanne Policjantów rzucił mnie na kolana. Dla wielbicieli starego rocka po polsku Tomek wykonał w swojej interpretacji "Noc Komety" Budki Suflera i gdyby nie to,ze za moment miała grać gwiazda tak łatwo nie puścilibyśmy tego utalentowanego wokalisty!

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami gwiazdą tego dnia była ikona rocka progresywnego - Iron Butterfly ze Stanów Zjednoczonych.

Brak słów dla mistrzostwa świata za grę i klasę załogi Stalowego Motyla w kontekście kilkudziesięciu osób pod sceną przybyłych na koncerty w tym dniu.
Nie da się opisać jaki wstyd czułam w sobie za cały Poznań, za organizatorów, za klub, za ... nie wiem za kogo jeszcze, że tak legendarny zespół musiał się zmierzyć ze znikomą liczbą zainteresowanych ich występem ludzi.
Gdzie podziewają się ludzie kochający muzykę? Kto zawinił? Jak to zaważy na wizerunku polskiej publiczności za granicami? Czy wielcy świata muzycznego znów nie zaczną omijać naszego kraju, tym razem z powodu frekwencji na koncertach?

Zobacz zdjęcia:

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto