Wałęsa i Mazowiecki honorowymi obywatelami?

Pomysł nadania byłemu prezydentowi RP zaszczytnego tytułu zrodził się w głowach działaczy poznańskiego Stowarzyszenia im. Lecha Wałęsy już jesienią 2008 roku. Teraz projekt uchwały trafił pod obrady komisji kultury i nauki. W dyskusji i głosowaniu nad przyznaniem honorowego obywatelstwa Poznania Lechowi Wałęsie i Tadeuszowi Mazowieckiemu udziału nie wzięli radni PiS, Przemysław Foligowski, Michał Grześ i Szymon Szynkowski vel Sęk.

Radni Prawa i Sprawiedliwości, o czym informowaliśmy już w grudniu, uważają, że związki Wałęsy z Poznaniem są znikome i nie uznają za stosowne, by jego kandydatura była rozpatrywana.

- Honorowy obywatel Poznania nie musi być mocno związany z naszym miastem - tłumaczy Grzegorz Ganowicz, przewodniczący Rady Miasta i członek komisji kultury i nauki. - Liczą się przecież działania, na których skorzystała cała Polska i Wielkopolska. Związki z Poznaniem są ważne w przypadku nadawania tytułu zasłużonego dla miasta - dodaje.

Mniejsze kontrowersje wzbudzała oczywiście kandydatura Tadeusza Mazowieckiego, który przez dwie kadencje był posłem wybranym z okręgu poznańskiego.

Mimo opuszczenia sali obrad przez trzech przedstawicieli PiS, na sali wciąż było kworum i bez przeszkód odbyło się głosowanie nad projektem uchwały. Obecni radni nie mieli wątpliwości i pomysł został jednogłośnie zaopinowany pozytywnie. Jeśli Rada Miasta podczas sesji zagłosuje podobnie, to już 29 czerwca, w dniu imienin patronów miasta, Piotra i Pawła, Lech Wałęsa i Tadeusz Mazowiecki staną się honorowymi obywatelami Poznania.

Wcześniej tytuł ten przyznano m.in. Janowi Pawłowi II, Janowi Nowakowi-Jeziorańskiemu, Wandzie Marii Błeńskiej, Stefanowi Stuligorszowi. Pierwszym Honorowym Obywatelem Poznania w niepodległej Polsce został Ignacy Paderewski.

PiS: Lech Wałęsa nie zasłużył się Poznaniowi