Mająca walczyć o awans do ekstraklasy Warta w tym sezonie jeszcze ani razu nie wygrała meczu przed własną publicznością. W dodatku w ostatnim tygodniu doznała dwóch porażek z rzędu, które oddaliły ją od czołówki tabeli, a w niedzielę przyszło jej mierzyć się z Flotą Świnoujście, wiceliderem I ligi po 10 kolejkach.
Od pierwszych minut przewagę uzyskała Warta – Zieloni grali bardziej zdecydowanie i zdołali zdominować środek pola. W 31. minucie piłka pierwszy raz znalazła się w bramce gości, ale sędzia gola nie uznał, sygnalizując pozycję spaloną Macieja Wichtowskiego.
Pięć minut później nie było już żadnych wątpliwości. Piotr Reiss rozegrał krótko rzut wolny w rogu boiska z Przemysławem Otuszewskim, który dośrodkował na tyle dokładnie, że Tomasz Magdziarz tylko dostawił nogę, a piłka znalazła się w siatce.
- Cieszę się, że to właśnie Przemek podał mi tę piłkę, bo w tym sezonie miał trudności z powrotem do składu, a pokazał, że zasługuje na miejsce w drużynie – chwalił kolegę kapitan Zielonych.
Drugą połowę lepiej rozpoczęli piłkarze Floty. W 50. minucie po zamieszaniu w polu karnym Dominik Sobański wybił piłkę po strzale Piotra Kieruzela wprost pod nogi Christiana Nnamani, który doprowadził do remisu.
Stracony gol nie podłamał jednak warciarzy, a wręcz przeciwnie – odpowiedzieli na niego niemal od razu. W 53. minucie po dośrodkowaniu Łukasza Białożyta Piotr Reiss uprzedził bramkarza rywali i strzałem głową podwyższył na 2:1.
W kolejnych minutach warciarze wcale się cofnęli, umiejętnie przerywali akcje rywali i przeprowadzali groźne kontry. Gola na 3:1 zdobyli jednak po stałym fragmencie gry – po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Reissa celną „główką” popisał się świetnie dysponowany tego dnia Otuszewski.
Mecz zakończył się niespodziewanie nerwową końcówką. W 90. minucie po rzucie rożnym i zamieszaniu w polu karnym Nnamani przywrócił nadzieje Flocie na remis. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry fatalny błąd popełnił jednak Alan Wesołowski. Bramkarz gości piąstkował piłkę za polem karnym, za co obejrzał czerwoną kartkę. Ponieważ Flota miała już wykorzystany limit zmian, w bramce musiał stanąć nominalny obrońca, Ivan Udarević.
Jednocześnie przyznany Warcie rzut wolny oznaczał, że są spore szanse na zdobycie gola. Wydawało się, że przy zawodniku z pola stojącym w bramce wystarczy uderzyć po prostu w światło bramki, ale Marcin Klatt posłał taką „bombę”, że sam Wojciech Szczęsny nie miałby większych szans na udaną obronę.
- W ogóle nie zwracałem uwagi na to, kto tam stoi w bramce, uderzyłem tak jak chciałem – zapewniał strzelec czwartego gola.
- Szkoda tej interwencji, bo straciliśmy przez nią nie tylko bramkę, ale i bramkarza – przyznawał po meczu Krzysztof Pawlak, trener Floty.
Zwycięstwo Warty oczywiście cieszy, ale jeszcze bardziej styl – kibice wychodzący ze stadionu nie mieli prawa narzekać na nudę.
- Ciągle jednak tracimy gole po własnych błędach i na pewno musimy nad tym popracować – oceniał Artur Płatek, trener Warty.
Sami piłkarze podkreślali, że nareszcie zagrali agresywniej niż w poprzednich meczach.
- Dużo rozmawialiśmy o tym z trenerami i właścicielami klubu i perspektywa spędzenia 12 godzin na placu budowy Family House podziałała mobilizująco – przyznawał ze śmiechem Tomasz Magdziarz.
Po 11 kolejkach Warta zajmuje 8. miejsce w tabeli i do drugiego Piast traci 7 punktów.
Warta Poznań - Flota Świnoujście 4:2 (1:0)
Bramki: 36. Magdziarz, 53. Reiss, 77. Otuszewski, 90.+2 Klatt - 50., 90. Nnamani.
Żółte kartki: Wichtowski, Otuszewski, Marciniak - Kieruzel.
Czerwona kartka: Wesołowski (90. - za zagranie ręką poza polem karnym).
Sędziował: Krasny (Kraków).
Widzów: 3 000.
Warta: Sobański - Wichtowski, Jasiński, Sobieraj, Otuszewski - A. Marciniak, Ngamayama - Magdziarz (65. Scherfchen), Reiss (90. Foszmańczyk), Białożyt (72. Bereszyński) - Klatt.
Flota: Wesołowski - Kalinowski, Kieruzel (83. Stachyra), Udarević, Jasiński, Ostalczyk, Niewiada, Chyła (61. Broź), Chi Fon (46. Nnamani), Misan, Tomasik.
Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, przejdź do galerii
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?