Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warta - Pogoń 1:2 (1:0): Zieloni rozczarowali kibiców

Redakcja
Piłkarze Warty Poznań doznali pierwszej porażki na własnym ...
Piłkarze Warty Poznań doznali pierwszej porażki na własnym ... Roger
Piłkarze Warty Poznań doznali pierwszej porażki u siebie w rundzie wiosennej. Zieloni po słabym meczu ulegli Pogoni Szczecin 1:2.

Po ubiegłotygodniowej, pechowej porażce w Świnoujściu, mecz z Pogonią Szczecin miał być dla podopiecznych Bogusława Baniaka spotkaniem na przełamanie. Niestety, zamiast trzech punktów, Zieloni przedłużyli złą passę i po słabym meczu przegrali z Portowcami 1:2.

Już pierwsze minuty nie zwiastowały nic dobrego. Warciarze zostali zepchnięci do defensywy i nie potrafili zdobyć przewagi w środku pola, a tam zabrakło Artura Marciniaka, który na rozgrzewce przed meczem nabawił się kontuzji. W 5. minucie łatwo dał ograć się Bartkowiak, pomocnik gości zdołał dośrodkować w pole karne, a tam z bliska piłki nie skierował Klatt.

Kilka minut potem Warta zaatakowała po raz pierwszy i od razu zdobyła gola, ale arbiter uznał, że dobijający w polu karnym piłkę Ciarkowski był na spalonym. Dziesięć minut później nie mogło być mowy o nieprawidłowo strzelonym golu. Warciarze najpierw wykonali rzut rożny, piłka spadła w pole karne gości, tam obrońcy Portowców zdołali ją jeszcze wybić. Ta spadła jednak dokładnie na 25 metr do nadbiegającego Wojciechowskiego, który nie zastanawiając się ani sekundy huknął nie do obrony.

Warciarze poszli za ciosem i dwie minuty potem mogli zadać drugi cios. Gajtkowski pobiegł z piłką prawą stroną, świetnie zagrał w pole karne do wbiegającego Zakrzewskiego, a ten trafił wprost w Fabiniaka. Od tego momentu na boisku zaczęli przeważać goście. W 31. minucie mogło być 1:1, ale w polu karnym dobrze zachował się Ngamayama, blokując groźny strzał gości. Chwilę potem świetną interwencją po strzale Pietruszki popisał się Bledzewski, wybijając futbolówkę na rzut rożny. W 38. minucie groźnie strzelał Ława, ale podobnie jak chwilę wcześniej swoje umiejętności bramkarskie zaprezentował Bledzewski. Zupełnie zagubiona Warta nie mogła zacząć "grać swego", a goście próbowali doprowadzić do wyrównania. Chwilę przed końcem pierwszej części gry to jednak Warta mogła podwyższyć prowadzenie. Piłkę meczową miał Zakrzewski, który znalazł się w sytuacji sam na sam z Fabiniakiem, ale nie zdołał pokonać bramkarza Pogoni.

Kwadrans przerwy nie zmienił jednak słabej gry Warciarzy. Cały czas przewaga należała do Pogoni. W 50. minucie dośrodkowania wzdłuż linii bramkowej na szczęście dla Zielonych nie zamknął żaden z Portowców. Trzy minuty potem było już 1:1. Przewagę gości udokumentował Pietruszka. Zawodnik gości nieczysto trafił w piłkę, ale ta skozłowała jeszcze przed Bledzewskim i dośwaiadczony golkiper Zielonych nie nie zdołał wybić futbolówki.

Po straconym golu Warta nadal nie mogła skonstruować spokojnej, przemyślanej akcji. Co gorsza, gospodarze stracili drugiego gola. 30 metrów od bramki sędzia odgwizdał dość problemowy faul Jasińskiego. Goście długo celebrowali wybicie piłki, aż dopadł do niej Marcin Klatt, który potężnym strzałem wpakował piłkę do bramki Warty. Bramkę Klatta, dla którego był to dopiero drugi gol w sezonie można spokojnie określić mianem "stadiony świata".

Warta ruszyła więc do odrabiania strat, starał się Gajtkowski, dużo biegał Ngamayama, ale większość ataków gospodarzy kończyło się jeszcze przed polem karnym gości. W 71. minucie szansę z rzutu wolnego miał Reiss, ale fatalnie przestrzelił. Chwilę potem miał kolejną okzję, ale dobrą interwencją popisał się Fabiniak. W 86. minucie strzelał w polu karnym Gajtkowski, ale jego uderzenie zablokowali goście, którzy mimo starań Zielonych dowieźli cenne trzy punkty do końca. Zieloni przegrali drugi, kolejny mecz w rundzie wiosennej, a pierwszy przed własną publicznością. Za tydzień okazja do przerwania złej passy. Warta zagra na wyjeździe z ostatnim w tabeli Dolcanem Ząbki.

Warta Poznań - Pogoń Szczecin 1:2 (1:0)

Bramki: 20. Wojciechowski - 53. Pietruszka, 64. Klatt.

Żółte kartki: Reiss, Kieruzel 2x - Klatt, Matuszczyk, Ława.
Czerwona kartka: Kieruzel (87 min. - za drugą żółtą).
Widzów: ok. 18 tysięcy.

Warta: Bledzewski - Kieruzel, Bartkowiak, Jasiński, Kosznik - Gajtkowski, Ngamayama, Wojciechowski (62. Scherfchen), Reiss, Ciarkowski (59. Iwanicki) - Zakrzewski (81. Białożyt).

Pogoń: Fabiniak - Szałek, Radler, Matuszczyk, Petasz - Majkowski (64. Kolendowicz), Akahoshi, Ława, Frączczak, Pietruszka (82. Rogalski) - Klatt (74. Lebedyński).

Aby zobaczyć więcej zdjęć z meczu, przejdź do galerii!

Czytaj inne wiadomości sportowe z Poznania


Festiwal Kultury Studenckiej ARTenalia
6, 7, 8 maja 2011
Stara Rzeźnia



emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto