Po zwycięstwie w Ząbkach z Dolcanem i całkiem niezłej grze z najlepszą drużyną I ligi Widzewem Łódź, wydawało się, że Warta pod wodzą nowego szkoleniowca ma szansę na walkę o czołowe lokaty. Niestety, w kolejnym spotkaniu Zieloni przegrali z KSZO 1:2 i fakt, że drugiego gola stracili w ostatniej minucie nie zmienia faktu, że porażka była zasłużona.
- Mieliśmy szanse na kolejną bramkę przy stanie 1:1, ale nie oszukujmy się, nasze zwycięstwo w Ostrowcu nie byłoby sprawiedliwie, bo zagraliśmy bardzo słabo – przyznaje Tomasz Magdziarz, kapitan Warty.
Trener Marek Czerniawski również nie zamierza nikomu mydlić oczu.
- Pretensje za tę porażkę mam do całej drużyny, wszyscy zagrali bardzo słabo, jakby ich dopadło wiosenne przesilenie – mówi szkoleniowiec Warty, który opowiada, że była specjalna rozmowa z zawodnikami na temat fatalnego występu.
W Warcie szczególnie szwankuje gra ofensywna, która jesienią była najsilniejszą bronią poznaniaków. Sprowadzony w miejsce Marcina Klatta Szymon Kaźmierowski na razie spisuje się na tyle słabo, że rywalizację o miejsce w składzie wygrywa z nim Damian Pawlak.
- Cała drużyna stara się mu pomóc, aby się odblokował – tłumaczy Czerniawski. – Jeśli chodzi o Damiana, to ma wahania formy, ale oczekuję od niego, że wreszcie stanie się zawodnikiem, na którego zawsze można liczyć, musi zapomnieć o etykietce „cudownego dziecka”, w końcu gra w seniorach Warty już trzeci sezon.
Czerniawski zapowiada niewielkie roszady w składzie na kolejny mecz – w sobotę Warta w „Ogródku” zmierzy się z Wisłą Płock. Niespodzianką ma być zmiana w ataku.
- Mam konkretny pomysł na atak – to będzie nowa postać, która na pewno wiele osób zaskoczy – mówi tajemniczo trener Zielonych.
Warciarze liczą, że w sobotę w zwycięstwie pomoże murawa, która ponoć jest w o wiele lepszym stanie niż podczas spotkania z Widzewem. Poza tym poznaniacy upatrują swojej szansy w bardziej technicznej grze prezentowanej przez Wisłę.
- Widzew też tak grał, a nam to pasuje, z kolei KSZO grało piłkę bardziej wariacką, opartą na długich podaniach. Liczę, że Wisła zagra raczej w stylu podobnym do Widzewa – tłumaczy Czerniawski.
Zwycięstwo jest Warcie bardzo potrzebne, jeśli nadal chce pozostać w górnej połowie tabeli. Z kolei Wisła jest w strefie spadkowej i do Poznania przyjeżdża walczyć o ligowy byt.
Początek sobotniego meczu o godz. 15. Bilety kosztują 15 zł (normalny) i 10 zł (ulgowy).
Przypominamy o konkursie Supertyper piłkarski - za poprawne wytypowanie wyniku meczu Warta - Wisła możecie wygrać bilet na następne spotkanie poznańskiej drużyny.
Zagraj w Supertypera: |
Konwent Fantastyki Pyrkon 2010 | Studencki Nobel 2010 |
na spotkania zaprasza kawiarnia Republika Róż |
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?