Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

We Wrocławiu Lech zagra o wszystko

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Strata punktów w sobotnim meczu ze Śląskiem może oznaczać, że Lech przestanie się liczyć w walce o mistrzostwo Polski. Z jakimi nastrojami poznaniacy jadą do Wrocławia?

27. kolejka piłkarskiej ekstraklasy da odpowiedzi na kilka pytań dotyczących tego, które drużyny będą dalej liczyć się w walce o mistrzostwo Polski, a które będą się musiały skupić na tym, aby załapać się do europejskich pucharów. Hitami kolejki będzie mecz Polonii Warszawa z rewelacyjnym Bełchatowem i przede wszystkim szlagier pod Wawelem – druga w tabeli Wisła podejmuje liderującą Legię.

- Myślę, że najkorzystniej dla nas byłoby, gdyby w Krakowie padł remis, ale to tylko moje zdanie – mówi drugi trener Lecha, Marek Bajor.

Awans do finału Pucharu Polski poprawił nastroje

Lechici nie mogą jednak oglądać się tylko na rywali, ale muszą zacząć wygrywać – ostatni raz w lidze poznaniacy wygrali... 11 kwietnia w meczu z Piastem. W poprzedniej kolejce poznaniacy zremisowali u siebie z Ruchem Chorzów 1:1 (relacja i zdjęcia z meczu). Po meczu kibice pożegnali ich gwizdami.

- Po meczu wszyscy siedzieli w szatni ze spuszczonymi głowami, bo wiedzą, co nam ucieka – mówił wtedy załamany Sławomir Peszko.

Od tamtej pory poznaniacy rozegrali jednak rewanżowy mecz półfinału Remes Pucharu Polski z Polonią Warszawa. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka i rzuty karne, w których lechici okazali się lepsi i zagrają w finale (zobacz relację z meczu).

- To od razu poprawiło atmosferę. Na czwartkowym treningu nikt nie marudził, że trzeba trochę pobiegać – potwierdza Bajor.

Jesienią na Bułgarskiej w meczu Lech - Śląsk padł remis 1:1.

Czy ze Śląskiem nie zabraknie sił?
Niestety, 120 minut walki na boisku kosztowało poznaniaków sporo sił, których może zabraknąć w sobotnim meczu ze Śląskiem we Wrocławiu. Najbardziej zmęczony po spotkaniu w Warszawie był Hernan Rengifo, dla którego był to pierwszy mecz po miesiecznej przerwie spowodowanej kontuzją.

- Obawiamy się, że nie wytrzyma we Wrocławiu całego meczu. Zagra tyler, ile będzie w stanie – przyznaje asystent Franciszka Smudy.

Pozostali zawodnicy są trochę poobijani, ale nie przeszkodzi im to w występie w sobotę. Do Wrocławia pojechał z całą drużyną kontuzjowany ostatnio Luis Henriquez. Niestety, w dalszym ciągu wyłączeni z gry są Bartosz Bosacki i Ivan Djurdjević.

W bramce podobnie jak w meczu z Polonią stanie Ivan Turina.
- Swoim występem umocnił swoją pozycję w bramce. Na dzień dzisiejszy to on jest pierwszym bramkarzem – mówi Bajor.

Lech zaczyna grać o wszystko
Mecz ze Śląskiem to dla lechitów pierwsze spotkanie z cyklu „meczów o wszystko”. Obecnie Lech traci do Legii trzy punkty i jeśli chce dalej liczyć się w walce o mistrzostwo, nie może sobie pozwolić na kolejne straty punktów nawet na tak trudnym terenie jak stadion Śląska. Bez punktów wyjeżdżała stąd tej wiosny chociażby Wisła Kraków.

Pocieszeniem dla lechitów może być jedynie to, że ostatnio Śląsk gra nieco słabiej, odpadł już z walki o europejskie puchary i w zasadzie mecz z Kolejorzem to dla niego głównie walka o prestiż.

- To nieprawda, że Śląsk gra gorzej, raczej ma po prostu problemy ze zdobywaniem bramek – uważa Bajor. – Na pewno musimy uważać na boki pomocy w Śląsku. Naszych obrońców czeka sporo praca z upilnowaniem obu Garncarczyków.

Ryszard Tarasiewicz będzie mógł kierować zespołem Śląska z ławki trenerskiej.

W sobotnim meczu w drużynie Śląska zabraknie kontuzjowanych Sebastiana Mili i Jarosław Fojuta oraz pauzującego za żółte kartki Krzysztofa Wołczka. Na ławce rezerwowych wrocławian nie zabraknie też trenera Ryszarda Tarasiewicza, któremu groziło zawieszenie za krytykowanie decyzji sędziego w meczu z Arką Gdynia.  

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto