Wydarzeniem na europejską skalę był w Poznaniu sobotni koncert ,,Boogie Meets Classic”. Rzadko się bowiem zdarza, aby na jednej estradzie spotkali się czterej pianiści i to prezentujący muzykę boogie woogie z elementami muzyki klasycznej. Na początku pojawił się Maciej Markiewicz z improwizacją na temat ,,Etiudy Rewolucyjnej” Chopina.
Po kilku utworach w konwencji boogie dołączył do niego Marek Gidaszewski. Atmosferę podgrzała lekcja boogie jakiej Markiewicz udzielił swojemu uczniowi Mateuszowi Kozłowskiemu. W międzyczasie pojawił się jeszcze jeden młody pianista, doskonale czujący boogie woogie, Michał Cholewiński. Wreszcie usłyszeliśmy pierwszego gościa z Niemiec Nielsa van der Leheyna. Jego gra była niezwykle żywiołowa, chociaż prawdziwym showmanem okazał się Axel Zwingenberger. To nie tylko sprawny wirtuoz, ale i konferansjer.
Czuło się prawdziwą atmosferę koncertowego show. Pojawienie się drugiego Niemca zwiastowało moment kulminacyjny - grę na cztery fortepiany. I tu spotkała publiczność niespodzianka Oprócz liderów zaproszono do gry także Michała Cholewińskiego i...saksofonistkę Dominikę Urbańską. Dodajmy, że pianistów wspierali gitarzysta Tomasz Dziubiński i perkusista Wiesław Lustyk.
Lady Pank: rocznica debiutanckiej płyty
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
