Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielka powódź nam nie grozi

Krzysztof Nowicki
Krzysztof Nowicki
Wielkopolska jest przygotowana do walki z powodzią. Tak przynajmniej twierdzą władze naszego województwa. Możliwe są jedynie lokalne podtopienia.

Co prawda mróz jeszcze nie odpuszcza, jednak pewne symptomy nadchodzącego ocieplenia można już zauważyć na ulicach naszego miasta. Władze województwa zdają sobie sprawę, że topniejący śnieg stanowi poważne zagrożenie powodziowe.
- Po dzisiejszym spotkaniu mogę śmiało powiedzieć, że jesteśmy przygotowani na rozwój sytuacji - przekonywał Piotr Florek, wojewoda wielkopolski. - Wszystko jest w najlepszym porządku, nie pozostaje nam nic innego, jak tylko czekać na rozwój sytuacji. Na pewno roztopy nie nastąpią w ciągu najbliższych dni, ale w końcu przyjdą. Jesteśmy na to przygotowani.

System ochrony przeciwpowodziowej opiera się na działaniu służb ratowniczych oraz właściwym działaniu urządzeń hydrotechnicznych. Jak przekonywano na spotkaniu w Urzędzie Wojewódzkim, wszystkie takie obiekty w Wielkopolsce są utrzymane w dobrym stanie.
- Na 50 przepompowni na terenie województwa, 46 jest w pełni sprawnych. Cztery są remontowane, ale mimo to gotowe do użytku - mówili uczestnicy spotkania. - Zbiorniki retencyjne są przygotowane na przyjęcie nadwyżki wody, natomiast wały przeciwpowodziowe są szczelne i na bieżąco konserwowane.

Największym zabezpieczeniem retencyjnym w Wielkopolsce jest zbiornik Jeziorsko. Jednak równie ważny jest stan rzek w regionie.
- 80 proc. cieków wodnych w naszym regionie jest w tej chwili zamarznięta. Jednak staramy się likwidować wszelkie nawarstwienia lodu, które powstają - opowiadał Krystian Piechowiak, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej. - Warta jest gotowa na przyjęcie ok. 200 mln metrów sześciennych wody. Jednak dla nas ważna jest również sytuacja na Odrze. Obecnie pracują tam lodołamacze, ale jest tam takie spętrzenie lodu, że do ujścia Warty dotrą dopiero za kilka tygodni.

Również wojsko, policja oraz straż pożarna są przygotowane na walkę z powodzią. Najbardziej spektakularne mogą być działania z użyciem wojska.
- W zależności od rozwoju sytuacji mogą zostać użyte patrole saperskie, które będą likwidować zatory na rzekach przy pomocy materiałów wybuchowych - przedstawiał sytuację płk. Janusz Kurzyna z Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego. - Oczywiście również w pełnej gotowości utrzymywane są oddziały odpowiedzialne za ewakuację ludzi z terenów zagrożonych powodzią oraz jednostki przeznaczone do ochrony dóbr pozostawionych na zalanych obszarach.

Zdaniem Ryszarda Sziwy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w najbliższym czasie nie grozi nam użycie środków przeciwpowodziowych.
- Wygląda na to, że w najbliższym czasie pogoda będzie nam sprzyjać, ale prędzej czy później roztopy nastąpią.

Poznań nie musi się obawiać powodzi. Co prawda na Warcie występuje niemal całkowite zlodowacenie, jednak poziom rzeki nie podniósł się. Ponadto istniejące budowle hydrotechniczne zapewniają wystarczające zabezpieczenie antypowodziowe.

Uczestnicy spotkania podkreślali, że nie grozi nam jedna wielka powódź, jaka miała miejsce np. w 1997 roku. O wiele bardziej prawdopodobne są lokalne podtopienia.



6 lutego 2010, godz. 12.30



 


poznańskie studniówki
relacje, zdjęcia, wideo

zimowe okienko
transferowe 2009/2010

bieżąca relacja z podróży
od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto