Pokaz prowadził jeden z najlepszych polskich florystów, Robert Miłkowski z Polskiej Szkoły Florystycznej, a widzowie mogli podziwiać nie tylko gotowe dzieła mistrzów układania bukeitów, lecz i podejrzeć sposoby, jak to zrobić. Nie było to łatwe zadanie, jako że bardzo modne tej wiosny są misterne plecionki z gałązek i suszonych traw w kształcie ptasich gniazd, kul i półkul. I dopiero w nie wplata się kwiaty oraz pozostałe elementy dekoracyjne.
Ponieważ to kompozycje wielkanocne, to nie zabrakło w nich pierwszych wiosennych kwiatów jak żonkile, hiacynty czy stokrotki, były też wydmuszki jaj i gałązki ze świeżo wypuszczonymi listkami.
Ale jak się okazało w trakcie pokazów, doskonale jako wielkanocne tworzywo sprawdzają się też piórka, patyki, barwione pasma drzewnego łyka, kawałki wiklinowego kosza i pnia znalezionego na dnie rzeki czy jeziora. Z nimi nawet te kwiaty, których nie kojarzymy z wiosną, bo są dostępne w kwiaciarniach okrągły rok, wyglądały niezwykle wiosennie i świątecznie. Zresztą, zobaczcie sami!
Jak kupić dobry miód? 7 kroków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
