Około 20.20 w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia strażnicy miejscy otrzymali polecenie przewiezienia pijanego mężczyzny (40 l.) ze szpitala przy ul. Grunwaldzkiej do CRSiWIT (dawniej do Izby Wytrzeźwień).
- Przyjęcie do ośrodka każdorazowo poprzedzone jest komisyjnie spisanym protokołem wszystkich przedmiotów jakie posiada przy sobie nietrzeźwy - wyjaśnia Przemysław Piwecki ze straży miejskiej. - Oczywiście także badaniem lekarskim wraz z określeniem zawartości alkoholu w organizmie pijanego.
Jak się okazało, mężczyzna miał 2,74 promile alkoholu we krwi i przyjechał z Kielc. Miał też ze sobą wyjątkowo ciężki bagaż osobisty. Jednak to nie ciężar, a zawartość tego bagażu wzbudziła spore zdumienie...
- w plecaku mężczyzny między innymi znajdowały się: dwa telefony komórkowe, w tym IPAC, pięć radioodtwarzaczy samochodowych - wylicza Piwecki. - Radionawigator tzw. tamak do otwierania zamków samochodowych z wymiennymi końcówkami, urządzenie do demontażu szyb, śrubokręt, nóż oraz kieszonkowa latarka z diodami LED.
Nietypowa, a wręcz kolekcjonerska zawartość plecaka wzbudziła duże zainteresowanie i strażników, i personelu ośrodka, a strażnicy przekazali notatkę z komisyjnego przeszukania mężczyzny policjantom. Teraz to im mężczyzna będzie wyjaśniał, skąd wziął radioodtwarzacze i sprzęt zazwyczaj wykorzystywany przez włamywaczy. Oczywiście, jak już wytrzeźwieje...
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?