Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wołąkiewicz: Koledzy pocieszali mnie po meczu

Hubert Maćkowiak
Hubert Wołąkiewicz
Hubert Wołąkiewicz M. Zakrzewski
Rozmawialiśmy w szatni o tej sytuacji z rzutem karnym, a później też czerwoną kartką. Bartek Bosacki trochę się śmiał, że przeszedłem w końcu prawdziwy chrzest bojowy w Lechu. Wszyscy koledzy mnie pocieszali - mówi Hubert Wołąkiewicz.

Z obrońcą Lecha Poznań rozmawia Hubert Maćkowiak

Faulował Pan rywala w polu karnym?
Żaden z nas, ani ja, ani Bartek Bosacki, nie zrobił żadnego ruchu, żeby nieprzepisowo zatrzymać zawodnika Śląska. Po prostu Gikiewicz sam zahaczył się o moje kolano i wywrócił. To wszystko działo się przed naszą szesnastką, a sędzia jednak uznał, że rywalom należy się rzut karny. Podobno nawet arbiter ma prawo się mylić, bo jest tylko człowiekiem. Tylko szkoda, że znowu to my jesteśmy poszkodowani.

W doliczonym czasie gry został Pan ukarany czerwoną kartką. To była sprawiedliwa decyzja pana Siejewicza?
Wykonałem jakiś ruch w kierunku zawodnika Śląska, ale na pewno go nie kopnąłem. Ten piłkarz zrobił wślizg na moje nogi. Dziwi mnie decyzja sędziego, bo to wszystko działo się po gwizdku. Jeżeli już byłem winny, to pan Siejewicz powinien mi dać żółty kartonik za niesportowe zachowanie. W konsekwencji też musiałbym opuścić boisko. Tyle że otrzymanie od razu czerwonej kartki to dyskwalifikacja, a taką decyzję podjął sędzia. Szkoda, że pan Siejewicz tak zdecydowanie nie ukarał Przemysława Kaźmierczaka za faul na Dimitrije Injaciu. Takie wejście w nogi od tyłu to bardzo niebezpieczne zachowanie.

Był to mecz pełen emocji i chyba Panu najbardziej się one udzieliły?
Na pewno moja gra w tym spotkaniu to prawdziwa huśtawka nastrojów. Nie spodziewałem się, że aż tyle może się wydarzyć. Rozmawialiśmy w szatni o tej sytuacji z rzutem karnym, a później też czerwoną kartką. Bartek Bosacki trochę się śmiał, że przeszedłem w końcu prawdziwy chrzest bojowy w Lechu. Wszyscy koledzy mnie pocieszali.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto