WOŚP: Na os. Łokietka pełna mobilizacja

Mglisty poranek, północne rejony Poznania. Po ulicach przemykają jedynie autobusy MPK, miasto - wydawałoby się - śpi. A w Zespole Szkół Ogólnokształcących na os. Łokietka kłębi się grupka młodych, ciepło ubranych ludzi. Wszyscy czekają na odbiór puszek na pieniądze i wielkoorkiestrowych serduszek.

- Zbieram pieniądze po raz pierwszy, Bardzo podoba nam się ta idea, nie widzimy powodów, dla krótych mielibyśmy nie pomóc - zapewnia wolontariuszka Natalia. Towarzyszący jej Adam dodaje, że mają już pewien plan na zbiórkę pieniędzy. - Będziemy zbierać przy kościołach, a także przy centrach handlowych - zdradza taktykę.

17. finał WOŚP jest szczególnym dniem dla Klaudii. Dziewczyna - podobnie jak Orkiestra - świętuje dziś swoje 17. urodziny. - Zdecydowałam się zbierać pieniądze po raz pierwszy w tym roku, bo wiem jak bardzo dzieciaki potrzebują pomocy - zapewnia dzisiejsza solenizantka. Towarzyszyć jej będzie Weronika, która pieniądze na leczenie dzieci zbierać będzie już po raz trzeci.

Klaudia i Weronika z puszkami WOŚP

Zarządzający sztabem na os. Łokietka nie mogą uwierzyć, że wolontariusze zaczęli zbiórkę tak wcześnie.
- Jest 8.30 a my wydaliśmy już prawie 70 puszek i tysiące serduszek - cieszy się Irmina Walczak, szefowa sztabu WOŚP w XXIV LO. To około 40 proc. wszystkich wolontariuszy zapisanych w sztabie.

Przed wyjściem ze szkoły młodzi wolontariusze są instruowani przez nauczycieli.
- Macie darmową herbatę w KFC i McDonald'sie. Zjeść możecie coś w Avanti. Pamiętajcie też, że najważniejsze jest wasze bezpieczeństwo, w razie problemów dzwońcie - zachęcają pracownicy sztabu.

Pieniądze zebrane podczas 17. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przeznaczone zostaną na wczesne wykrywanie chorób nowotworwych u dzieci.

Więcej o XVII finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przeczytasz w naszym Serwisie Specjalnym: