Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Za kłopoty z chuliganami sklepikarza z Głogowskiej odpowie minister?

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Janusz Palikot, sklep Mikrus
Janusz Palikot, sklep Mikrus Zenon Kubiak
Nękany przez grupkę chuliganów właściciel sklepu Mikrus chce go zamknąć. W poniedziałek odwiedził go Janusz Palikot.

Marek Obtułowicz to obecnie chyba najbardziej znany sklepikarz w Polsce. Zrobiło się o nim głośno, gdy zaczął w Internecie zamieszczać filmy pokazujące, jak jest bezczelnie okradany. Chuligani po prostu wchodzili do jego sklepu i nie robiąc sobie nic z obecności właściciela, wynosili towar.

- Te kradzieże zaczęły się właściwie, odkąd mam tutaj sklep – opowiada pan Marek. – Początkowo, gdy zatrudniałem pracowników i mi o tym opowiadali, nie dowierzałem, aż sam się przekonałem, że rzeczywiście złodzieje potrafią być aż tak bezczelni.

Chociaż na filmach kręconych przez pana Marka widać twarze złodziei, a policji udało się bez trudu ustalić ich tożsamość, nie zostali za swoje czyny skazani, ponieważ uznano, że ich czyny to jedynie wykroczenia. Za działalność pana Marka zaczęli się mścić.

- Pewnego razu jeden z nich rzucił we mnie butelką, na szczęście się schyliłem, a siła uderzenia była tak duża, że aż powstało wgniecenie w drzwiach – opowiada sklepikarz. – Dostałem pismo o umorzeniu sprawy z powodu niskiej szkodliwości społecznej, jaką było uszkodzenie drzwi.

Ponieważ pan Marek zaczął dostawać także groźby, a niedawno wybito mu szybę, zdecydował się zamknąć swój sklep mieszczący się przy ul. Głogowskiej.
- To nie jest tak, że się poddałem, ale muszę chronić swoją rodzinę – wyjaśnia. – Dalej jednak zamierzam walczyć z tego typu patologiami. Inni sklepikarze w prywatnych rozmowach przyznają, że mają podobne problemy.

W poniedziałek pana Marka odwiedził Janusz Palikot.
- Tu nie ma mowy o niskiej szkodliwości społecznej, ten człowiek jest nękany i zastraszany, a może nawet dochodzi tu do łamania praw wolnego rynku, bo przecież być może ci młodzi ludzie są wynajmowani przez np. konkurencyjny sklep – mówił do licznie zgromadzonych dziennikarzy Palikot.

Polityk uważa, że ta sprawa to najlepszy dowód na bezradność wymiaru sprawiedliwości, za którą powinien odpowiedzieć sam minister Jarosław Gowin.
- Chcemy złożyć wniosek o odwołanie ministra – zapowiedział Palikot. – Średni i mały biznes musi się czuć w Polsce bezpieczny.

Na ukaranie chuliganów nękających pana Marka liczą też mieszkańcy Łazarza.
- To przecież skandal, że policja i straż miejska nie potrafi sobie poradzić z kilkoma oprychami – mówi pan Kazimierz.

- Pan Marek to bardzo sympatyczny człowiek – dodaje Radosław Mikler, student mieszkający w pobliżu. – Często robię u niego zakupy w nocy, kiedy mamy imprezę i zabraknie nam piwa. Byłoby szkoda, gdyby zamknął sklep.

Mikrus ma być otwarty jedynie do końca roku.

Zobaczcie, jak chuligani okradali sklep pana Marka:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto