Kiedyś wskazywała poznaniakom idealną wagę, dziś niszczeje. Od co najmniej półtora roku trwa walka o odnowienie zabytku.
Stara waga uliczna, bo o niej mowa pochodzi z czasów PRL-u. Nie wiadomo, kiedy dokładnie pojawiła się na Al. Marcinkowskiego. Najbardziej martwi jednak to, że nadal nie wiadomo, kto za nią odpowiada.
- Niestety do dzisiaj nie udało się ustalić, kto jest właścicielem lub zarządcą tego urządzenia. W efekcie nie udało się przeprowadzić konserwacji wagi, która nadal niszczeje - mówi Andrzej Rataj, miejski radny i przewodniczący RO Stare Miasto, który złożył do prezydenta interpelację w tej sprawie.
Wiedzy na temat stanu prawnego wagi nie mają Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych (zarządca budynku, przy którym stoi waga), Zarząd Dróg Miejskich (administrator chodnika) i Miejski Konserwator Zabytków.
- To element przeszłości, który mógłby stać się atrakcją turystyczną - tłumaczy Andrzej Rataj. - Ja pamiętam wagi, które stały na ulicach miasta jeszcze w latach 80., ale młodsze pokolenie, które ma dzisiaj 20-30 lat już nie. Dla tych osób byłoby to bardzo ciekawe.
Zwłaszcza, że takich zabytków zostało już niewiele.
- Z ostatniej korespondencji z Miejską Konserwator Zabytków wynikało, że w naszym mieście jest tylko jedna waga uliczna. Kolejna znajduje się pod Poznaniem. To wszystko - wyjaśnia Andrzej Rataj.
W kontekście tej dyskusji radnego zaniepokoiło pismo, które ZDM przesłał do miejskich jednostek. - W przypadku braku deklaracji o zarządzaniu/administrowaniu lub chęci utrzymywania wagi, ZDM zleci jej usunięcie z pasa drogowego - czytamy w piśmie.
O tym, że tak się nie stanie mówi wiceprezydent Mariusz Wiśniewski.
- Miejski Konserwator Zabytków, po konsultacji z Pełnomocnikiem Prezydenta ds. Estetyki Miasta Piotrem Libickim, informuje, że najwłaściwsze wydaje się pozostawienie wagi na chodniku przed kamienicą przy Al. Marcinkowskiego 20, a więc w miejscu, które ugruntowało się w świadomości poznaniaków. Ponadto jest to lokalizacja, w której urządzenie będzie dobrze eksponowane, i nie „zginie” wśród innych elementów infrastruktury, przystanków czy obiektów małej architektury - pisze wiceprezydent na facebooku.
Jak tłumaczy, taką rekomendację otrzymał wiceprezydent Maciej Wudarski, nadzorujący ZDM.
Odpowiedź na interpelację radnego jest przygotowywana. Tymczasem znalazła się organizacja, która jest gotowa bezpłatnie odrestaurować wagę.
ZOBACZ TEŻ:
Dominika Ostałowska o wadze: Nauczyłam się, żeby nie podchodzić do tego na serio
Źródło: WideoPortal/x-news.pl
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?