Zabytkowy budynek Urzędu Miasta jest już czysty

Sobotnia demonstracja w obronie skłotu Rozbrat przebiegała bardzo spokojnie, jednak nie obyło się bez przykrego incydentu. Było nim częściowe zniszczenie elewacji Urzędu Miasta przy placu Kolegiackim. Uczestnicy manifestacji obrzucili budynek pojemnikami z farbą i fajerwerkami. Na ścianie pojawiły się również dwa napisy: „Rozbrat zostaje” oraz „Łapy precz od Rozbratu”.

Na szczęście urzędnicy wykazali się niebywałą szybkością, jeśli chodzi o czyszczenie budynku.
- Napisy na razie zostały zmyte wodą przez pracowników firmy Pozserwis, czyli gospodarstwa pomocniczego Urzędu Miasta – informuje Maciej Milewicz z Biura Prasowego Urzędu Miasta i jak zaznacza to nie koniec. - Będziemy jeszcze prowadzić dalsze prace konserwacyjne nad ścianą dawnego Kolegium Jezuickiego.

Urząd nadal czeka na oszacowanie kosztów naprawy, które ma zostać dokonane przez ubezpieczyciela.

Sami anarchiści ubolewają, że dyskusja o ważnych dla miasta problemach została przysłonięta przez problem napisów na ścianie magistratu.
- W stosunku do głównych tematów, wokół których skupiał się przekaz demonstracji, dotyczących antyspołecznej polityki miasta (...), skupienie tak dużej uwagi na nieznacznych zmianach estetycznych elewacji, jest zdecydowanie nieproporcjonalne – napisali rozbratowcy na swojej stronie internetowej.

Demonstranci zniszczyli ściany - Urząd Miasta zawiadomi policję Urząd Miasta Poznania złoży doniesienie o zniszczeniu ścian budynku urzędu. We wtorek o 8 rano dokument trafi do Komendy Miejskiej Policji.

Kominiarze w obronie Rozbratu (zdjęcia) Około tysiąca osób uczestniczyło w marszu w obronie skłotu Rozbrat. Demonstracja zakończyła się spaleniem kukły prezydenta Grobelnego.

Demonstracja w obronie Rozbratu - relacja na żywo W obronie wystawionego na licytację Rozbratu demonstrowali w Poznaniu zwolennicy skłotu. Zobacz relację zdjęciową!