Zarażeni Osiecką (+ wideo)

Twórczość Osieckiej jest chyba jednym z trudniejszych piosenkarskich wyzwań. Jej utwory śpiewane przez najsławniejsze i największe głosy polskiej estrady najczęściej bardzo łatwo wpadające w ucho, szybko stawały się przebojami – wręcz należą do kanonu polskiej piosenki. Dlatego przed młodymi ludźmi stanęło bardzo trudne zadanie – odnaleźć Osiecką, która przede wszystkim będzie inna niż ta, znana z płyt, a także postarać się zaśpiewać piosenki w taki sposób, by trafiły do ich rówieśników. I z obu zadań młodzi wokaliści spod Semafora wywiązali się znakomicie. Co najważniejsze – Osiecka w ich wydaniu została zaakceptowana także przez dorosłą część widowni.

Czy oznacza to, że cały środowy koncert na dziedzińcu kawiarni W-Z był zupełnie bez zarzutu? Oczywiście, że nie. Jednak brak pretensjonalności, szczerość wykonań i autentyczna trema w pełni rekompensowały zdarzające się fałsze, zapomniany tekst, czy powtórki przy próbie wejścia głosem w odpowiednim momencie, bo nie o perfekcję wykonawczą tu chodziło.

Kilkunastu młodych ludzi przez kilka miesięcy wspólnie pracowało nad projektem, który – jak było słychać – przerodził się w ich prawdziwa pasję. Umiejętności wokalne można dopracować, wielu rzeczy jeszcze nauczyć – ale najważniejsze, by przy dalszej pracy młodzi piosenkarze nie stracili tej pasji, którą w środowy wieczór zaprezentowali. Bo ta pasja zaraża oraz budzi podziw i szacunek.

Jest jednak jedna rzecz, której wybaczyć nie można. Na uliczny ruch, przejeżdżające zadziwiająco często tramwaje czy kościelne dzwony organizatorzy koncertu wpływu nie mieli. Szkoda jednak, że koncert był fatalnie nagłośniony – przez cały czas drażniły źle dobrane poziomy wokalu i zespołu (ba, nawet poszczególnych instrumentów). Niestety, po raz kolejny okazało się, że niesłyszący akustycy są przekleństwem tego miasta.

Zobacz fragment koncertu "Nasz sposób na Osiecką" - "Okularnicy:

Koncert „Nasz sposób na Osiecką” zorganizowany został w ramach Urodzin Ulicy Fredry – cyklu imprez, którym patronuje MM Moje Miasto Poznań.

Taaaka impreza na Fredry! Aleksander hrabia Fredro z pewnością nigdy nie przypuszczał, że jego urodziny będą aż tak fetowane w Poznaniu. A wszystko za sprawą Urodzin Ulicy Fredry.

Ich sposób na Osiecką Twórczość Agnieszki Osieckiej nie jest tak dobrze znana, jak by się to mogło wydawać. Chcąc to zmienić poznańska młodzież przygotowała specjalny program "Nasz sposób na Osiecką".

Duchem jazzu jest spontaniczność Barwne opowieści o historii jazzu przeplatane graniem najbardziej popularnych standardów - tak wyglądały warsztaty muzyczne dla uczniów Zespołu Szkół Komunikacji.

Urodziny ulicy Fredry Drodzy Sąsiedzi, Mili Goście - tak zaprasza Kama Kuik wszystkich, którzy choćby przechodzą ulicą Fredry, na urodziny tej ulicy. Wielkie świętowanie rozpocznie się w tym roku 13 czerwca.