ZDM wywiózł już śnieg za 250 tysięcy złotych

Śnieg to poważny problem nie tylko dla kierowców, ale i dla pieszych, którzy mają problem z poruszaniem się po chodnikach czy przejściach dla pieszych. Za usuwanie zasp śnieżnych z najważniejszych punktów komunikacyjnych odpowiada w Poznaniu Zarząd Dróg Miejskich, z tym, że dotyczy to tylko tych miejsc, którymi administruje.

- Jesteśmy jednym z pierwszych zarządów dróg miejskich w Polsce, który wziął na siebie ciężar wywozu śniegu z ulic – mówi Dorota Wesołowska, rzecznik prasowa ZDM. -  Wywozimy śnieg i błoto pośniegowe z miejsc postojowych Strefy Płatnego Parkowania oraz z ciągów o największym natężeniu ruchu pieszych.

Śnieg jest wywożony i wyrzucany na nieczynny dla ruchu fragment ulicy Nowe Zawady.
- Przestrzegamy bardzo rygorystycznych wytycznych dotyczących ekologii. Dlatego teren, na który wyrzucamy śnieg, jest specjalnie utwardzony. – wyjaśnia Wesołowska. - Od brzegu rzeki Cybiny oddziela go kilkaset metrów, zbiornik retencyjno-wyrównawczy obsługujący urządzenia oczyszczalni Nowe Zawady oraz wał przeciwpowodziowy.

Do tej pory koszt wywozu wyniósł ok. 250 tysięcy złotych i prace te są kontynuowane. W większości udało się usunąć śnieg z miejsc parkingowych, na które w ostatnich dniach skarżyli się kierowcy. Grube hałdy śniegu sprawiały, że często zaparkowania auta było bardzo trudne, ale za postój trzeba było i tak zapłacić. W piątek sytuacja jest już pod tym względem w większości przypadków znośna.

ZDM przypomina, że nie odpowiada za wywóz śniegu z terenów osiedli. Na wielu z nich można spotkać między alejkami gigantyczne hałdy śniegu.